Labneh w papryce i ziołach, proste, domowe sery

Labneh w papryce i ziołach, proste, domowe sery

Labnech w papryce i ziołach, ostatni przepis na labnech w czosnku niedźwiedzim spotkał się z takim zainteresowaniem, że stwierdziłam,że uchylę Ci rąbka tajemnicy, że robię ten ser także w innych odsłonach. Dzisiaj wersja paprykowa, równie smaczna jak nie lepsza od poprzedniej. Dla mojego najstarszego syna i dla siebie, zawsze robię jeden słoik z Caroliną Rapper, ale tylko my w domu lubimy ziać ogniem jak smoki , reszta woli słodką paprykę 😉 Ty pokombinuj, tak jak lubisz, słodko lub ostro, a może nawet ekstremalnie 😉

składniki:

• 4 duże opakowania (takie po 400 g każde ) jogurtu greckiego, naturalnego (sprawdź skład musi być czysty, czyli mleko i bakterie, nic więcej 😉 )
• 1,5 łyżeczki soli
• 1 opakowanie słodkiej lub ostrej, mielonej papryki
• 1 opakowanie ziół prowansalskich 😉
• oliwa z oliwek lub olej rzepakowy ( w zależności od gustu, robiłam w obu i były równie pyszne)

dodatkowo:

• gaza
• gumkę recepturkę
• durszlak lub małą formę serowarską (można zrobić z wiaderka po śledziach, nakłuwając je dookoła rozgrzanym, żeby wykonać otwory odprowadzające serwatkę drutem 😉 )

Jogurt zmieszaj z solą. Na formie lub durszlaku ułóż podwójnie złożoną gazę i wylej na nią jogurt. Uciśnij, zwiń i złap gumką recepturką, tak żeby było ciasno. Wstaw do lodówki, tylko podłóż jakąś miseczkę żeby serwatka miała gdzie wyciekać 😉  Zostaw w lodówce na 4 dni . Każdego dnia obracaj, dociskaj i mocniej związuj gumkę, żeby ładnie i równomiernie odciekał. Po upływie tego czasu, podziel ser na małe porcje, rękoma natartymi olejem lub oliwą uformuj kulki i obtocz dociskając dłońmi w mieszance ziół i mielonej papryki. Ułóż w słoiku i zalej oliwą lub olejem.



Zalewę można później wykorzystać do przyprawiania sałatek lub smażenia, ma wspaniały aromat ziół i papryki, więc jej nie wylewaj 😉 Słoiki zamknij i odstaw do lodówki na kilka dni, 4-5 wtedy są najlepsze i najbardziej aromatyczne. Można przechowywać do około miesiąca w lodówce, chociaż u nas znikają po tygodniu 😉 Idealne do bagietek, lub do podjadania wykałaczką jako zakąska , zależy jak duże kulki zrobicie 😉 Labneh to ostatnio hit naszego domu, mamy już kilka jego wersji, które w końcu, kiedyś, zamieszczę 😉 Smacznego !

Odwiedź nas także tu: