Zupa kalafiorowa po wiejsku, pomysł na zimowy obiad

4.9/5 - (7 votes)

Zupa kalafiorowa po wiejsku, pomysł na zimowy obiad

Zupa kalafiorowa to idealny pomysł na zimowy obiad. Zwłaszcza, że nie musisz mieć świeżego kalafiora, mrożony też będzie dobry 😉 Kalafiorowa to także szybka i niekłopotliwa w przygotowaniu potrawa. Każdy ma zapewne swoją ulubioną wersję tej zupy. Poniżej zamieszczam przepis który najbardziej smakuje mojej rodzince 😉 Jest niebanalny ale prosty, a dzięki małemu tipowi, polegającemu na dodaniu soku z kiszonej kapusty, zupa zyskuje głębię smaku 😉

składniki na około 3-4 osoby:

  • 2 korpusy drobiowe lub skrzydełka ( 5-6 szt. ) na wywar
  • 1 średniej wielkości kalafior lub paczka mrożonego ( 0,4 kg)
  • 2 średniej wielkości marchewki
  • kawałek selera korzeniowego ( plaster mniej więcej 1 cm grubości 😉 )
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 4-5 ziemniaków
  • pół pęczka koperku
  • 5-6 kulek ziela angielskiego
  • 2-3 listki laurowe
  • 100 ml słodkiej śmietany
  • 1 łyżka masła
  • 2 łyżki soku z kiszonej kapusty lub wody z kiszonych ogórków
  • sól, pieprz do smaku




Korpusy umyj, włóż do garnka i zalej zimną wodą. Mniej więcej 2 litry, plus minus 😉 Lekko posól i gotuj na wolnym ogniu około godzinki. Następnie oddziel korpusy od wywaru. Możesz obrać je z resztek mięsa i dorzucić je na końcu do zupy. Cebulę i czosnek obierz, posiekaj i zeszklij na maśle na lekko złoty kolor. Przełóż do garnka z wywarem mięsnym. Marchewkę, selera, ziemniaki także obierz i również lekko podduś na maśle. Dołóż do garnka, dodaj ziele, liście laurowe i podzielonego na różyczki kalafiora. Gotuj do czasu aż warzywa będą miękkie ale nie rozpadające się. Na koniec gotowania, wlej 2 łyżki soku z kapusty, śmietanę, dopraw solą i pieprzem oraz siekanym świeżym koperkiem. Już nie doprowadzaj do wrzenia. Sok z kapusty sprawi że zupa będzie bardziej wyrazista ale jest go na tyle mało że nie zrobi się kwaśna 😉 Serwuj na gorąco, szczególnie pyszna z czosnkowym pieczywem . Smacznego!

Odwiedź nas także tu:

1 thought on “Zupa kalafiorowa po wiejsku, pomysł na zimowy obiad”

  1. Niebawem się zaczną własne warzywa i owoce, to będzie można zrobić takie pyszności często i na własnych sprawdzonych składnikach. Do sklepowych mam obawy, tym bardziej że już nie wiadomo co jest z ukrainy a tan napakowane chemią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *