Faszerowane pieczarki ze szczypiorkiem , obiad Hobbita
Jakoś po przeczytaniu „Władcy Pierścieni : pieczarki nieodłącznie kojarzą mi się z Hobbitami 😉 Nie wiem czy jedli faszerowane pieczarki , ale na pewno tak je kochali że podkradali z pola farmera Maggota . Kto czytał ten wie , a kto nie czytał , powinien nadrobić zaległości 😉 Poważnie rzecz biorąc , faszerowane , czy nadziewane pieczarki zawsze cieszą się u nas w domu ogromnym wzięciem , nawet ja jestem wielką fanką wszelakich grzybów . A że także jestem maniaczką ich uprawy , więc mamy tego towaru sezonowo aż nie do przejedzenia .. cóż jak to mówią od naddatku głowa nie boli 😉 Kocham pieczarki pod każdą postacią , choć mój wzrost wyklucza Hobbicke pochodzenie 😉 Polecam przepis jako przystawkę lub danie główne .. pyszne , proste i tanie .
Składniki na 3 osoby :
- 9 średniej wielkości pieczarek , zwykłych , nie portobello
- mały kawałek wędzonej szynki
- 1 cebula
- mały pęczek szczypiorku
- żółty ser ementaler w plastrach
- 1 ząbek czosnku
- 1/ płaskiej łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 1/2 kostki bulionowej grzybowej
- sól , świeżo mielony , czarny , pieprz do smaku
Z pieczarek wykręcamy nóżki i siekamy je drobniutko . Cebulę i szynkę , także drobno kroimy . Podsmażamy na tłuszczu , razem z siekanymi nóżkami pieczarek , solą ,cukrem i rozkruszoną kostka bulionową . Dodajemy także wyciśnięty praską czosnek praską . Jak wszystko na patelni nabierze złocistego koloru i pięknego aromatu , wyłączamy gaz i doprawiamy pieprzem do smaku .
Odstawiamy do wystygnięcia . Zimny farsz mieszamy z posiekanym szczypiorkiem . Następnie do kapeluszy pieczarek nakładamy farsz i nakrywamy plastrami żółtego sera . Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C z termoobiegiem i pieczemy do momentu aż ser zupełnie się rozpuści . Gotowe 😉 Takie pieczarki najlepiej smakują jako przystawka do dowolnego dania , bo samymi trudno się nasycić 😉 Smacznego !