Makaron ” Eryngii ” z sosem serowym
Makaron ” Eryngii” z sosem serowym powstał , gdyż nasze boczniaki eryngii wydały nadspodziewanie szybki i obfity plon . Ten grzyb potrafi zaskoczyć , uwierzcie mi lub nie ale cała rodzinka zgodnie stwierdziła ,że nie ma lepszego . Naprawdę ja , jako wielka wielbicielka wszelakich grzybów ,także potwierdzam że jest to chyba najsmaczniejszy grzyb jaki można sobie wymarzyć . Rydze i takie tam .. to przy nim , jak lizaki przy lodach włoskich ( tych prawdziwych oczywiście 😉 ) . Polecam , szczególnie że ich uprawa jest banalnie prosta . Kupujesz kostkę , stawiasz w jasnym miejscu , okrywasz folią żeby miała wilgoć i …. po tygodniu lub dwóch , rozkoszujesz się ich sakiem i nie powtarzalnym aromatem.. Bajka , po prostu petarda , a reszta to makaron , kurczak i sos serowy , ale to się mało liczy przy królewskim eryngii… 😉
składniki na 4 osoby:
- 1 opakowanie makaronu , np muszelki ( takiego , który trzyma sos )
- 1 malutka dynia Hokkaido lub 1/2 średniej
- 6 szt boczniaków eryngii
- 3 łyżki masła
- 6 plastrów serka topionego Hochland cheddar
- 1 mała cebula
- 2 piersi z kurczaka , filety
- 1/2 szklanki śmietany kremówki
- 1 płaska łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- sól ,pieprz do smaku
Filety z piersi kurczaka , kroimy na małą kostkę , tak samo dynię Hokkaido , najlepiej w kawałki o wielkości filetów . Cebulę obieramy i siekamy . Boczniaki eryngii , kroimy w cienkie plastry . Na patelni rozgrzewamy masło , jedna łyżkę . Podsmażamy na nim cebulę , pokrojone filety , dynię , wszystko doprawione czosnkiem , gałką , solą i pieprzem do smaku . Jak już wszystko zmięknie i się przyrumieni dolewamy śmietanę . Doprowadzamy do wrzenia , dokładamy serki w plastrach .
Mieszamy gotując na małym ogniu , do czasu , aż sos nabierze aksamitnej konsystencji i się zagęści . Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu . Pamiętajcie , producent zna swój produkt najlepiej.. tak bynajmniej zakładam .. 😉 Grzyby eryngii , smażymy na dwóch łyżkach masła , do momentu aż sok przez nie puszczony odparuje , one same się przyrumienią i zaczną obłędnie pachnieć 🙂 Makaron mieszamy z sosem i dekorujemy smażonymi eryngii , plus dodatek natki pietruszki dla oka … 😉 Serwujemy na gorąco .. Niebo … Smacznego !