Papryka po szwedzku – przetwory
Dlaczego po szwedzku ? Otóż po zrobieniu sałatki szwedzkiej zostało mi sporo zalewy , a że akurat obkupiłam się w piękną mięsistą czerwona paprykę hm…czemu by nie poeksperymentować i nie zastosować przepisu z ogórków do papryki . Nie ma przeszkód , więc pomysł został wdrożony z bardzo dobrym , wręcz rewelacyjnym skutkiem , jedyną modyfikacją było dodanie odrobiny oleju , bo lubię go w marynowanej papryce . Z całą pewnością mogę stwierdzić , że zalewa ze szwedzkiej sałatki świetnie sprawdza się także w przypadku czerwonej papryki 😉
Składniki :
- 3 kg czerwonej grubościennej słodkiej papryki typu block
- 1 łyżka oleju na słoik
- 2 łyżki soli
- 1/2 łyżeczki gorczycy białej na słoik
- 1/2 łyżeczka pieprzu ziarnistego na słoik
zalewa :
- 2,5 l wody
- 6 szklanek octu
- 6 szklanek cukru
Paprykę przekrawamy , pozbawiamy nasion i białych skrzydełek od środka . Kroimy w dowolne kawałki , ja wybrałam średniej grubości paski , najłatwiej je później użyć do kanapek 😉 Pokrojona przekładamy do miski i przesypujemy solą , mieszamy i odstawiamy na 3-4 godziny ,żeby zmiękła . Po tym czasie , zlewamy powstały sok do garnka , uzupełniamy go 2,5 l wody , dokładamy 6 szklanek cukru i octu i zagotowujemy .
W międzyczasie do słoików wsypujemy gorczycę , pieprz i układamy w nich paprykę . Zalewamy gorąca zalewą i zakręcamy , odstawiając dnem do góry . Drugiego dnia , pasteryzujemy we wrzątku 15 minut , wyjmujemy i ponownie odstawiamy dnem do góry , aż do wystygnięcia . Pierwsze degustacje dokonujemy po upływie 14 dni , papryka musi mieć szansę przejść zalewą . Polecam , pyszny wyrób 😉
Uwielbiam marynowaną paprykę. W takiej słodkiej wersji na pewno by mi zasmakowała. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2015 🙂