Długo dojrzewająca , szynka w typie serrano
Oczywiście do prawdziwego serrano, dużo jej brakuje , ale ta szynka jest naprawdę obłędnie pyszna i jej smak bardzo przypomina , oryginalne serrano . Jasne ,że nie wisiała w górskim klimacie przez rok , tylko w kaszubskiej komórce 3 miesiące , no cóż , trzeba sobie jakoś radzić . Następnym razem potrzymam ją o miesiąc dłużej i zobaczę jak to wpłynie na smak . Polecam , zabawa z dojrzewającymi wędlinami jest wspaniała . Z góry uprzedzam pytania niedowiarków , nie -szynka nie wychodzi za słona , kiedyś w dawnych czasach trzymano takie kawały mięsa ze skórą , cały czas w drewnianych skrzyniach w soli , wysychały w niej i nie psuły się , wbrew obawom nie były też zbyt słone . Pamiętać trzeba ,że sól nie przenika tak dobrze przez tłuszcz i skórę , a mięso szybko się w niej osusza i zamyka , dzięki czemu nie wchłania jej nadmiernie . To na tyle wykładologii 😉 Teraz konkrety 😉
składniki :
- 3 kg szynki ze skórą ( ładny gruby kawałek bo mocno traci na wadze podczas dojrzewania )
- 3 kg soli
Skórę szynki dokładnie golimy z wszelkich pozostałości włosia . Osuszamy ręcznikiem papierowym , jeśli można to jej nie płukamy . Najlepsze jest mięso kupione z ubojni lub od gospodarza po świnobiciu . Niestety z marketowego mięsa może się nie udać , w tym przypadku ważna jest świeżość mięsa i brak w nim jakichkolwiek konserwantów , a te z marketu często są moczone i traktowane cudami . Taką piękną ,świeżą szynkę wkładamy do metalowej miski – dość dużej , do której wcześniej wsypujemy kilogram soli. Skóra do dołu . Następnie zasypujemy ją grubą warstwą , dwoma kilogramami soli , tak żeby była całkowicie schowana pod białym proszkiem ( dziwnie zabrzmiało 😉 ) . Odstawiamy do lodówki na trzy dni .
Szynka powinna być tak zasypana ,żeby sól podczas leżakowania w lodówce nie robiła się mokra . Po tym czasie , wyjmujemy szynkę z soli , płukamy w zimnej wodzie , osuszamy ręcznikiem i wieszamy w ciepłym suchym miejscu ( temp. około 18-22 C ) na dwa tygodnie . Po tym czasie , przenosimy do chłodniejszego pomieszczenia , na 2,5 – 3 miesięcy . Kontrolując czy prawidłowo dojrzewa , powinna być sucha na powierzchni i apetycznie pachnieć , wszelkie próby zadomowienia się pleśni , szybko usuwamy poprzez przecieranie solą . Jeśli szynka wcześniej była porządnie zasypana , nic się z nią złego nie dzieje . Po upływie 2,5 – 3 miesięcy szynka jest gotowa do spożycia . Kroimy w mega cieniutkie plasterki , co wymaga nieco siły i ostrego noża 😉 Smacznego !
Ciekawi mnie jedna rzecz , czy po wyjęciu z soli opłukaniu i osuszeniu można tą szynkę zawiesić na haku.Pytam bo wówczas jest mała ingerencja do wewnątrz mięsa ponieważ hak przeciskam przez kórę i częściowo przez mięso , które jest już zamknięte .Czy może ono w tym miejscu ukłucia się psuć, wisi już tydzień w ciepłym miejscu a po tygodniu dam go do chłodnego miejsca.Na razie nic nię czuję, ale licho nie śpi.Proszę mi napisać czy to dobry pomysł był z tym hakiem.Pozdrawiam Stanisław.
Szczerze powiem, że z hakiem nie próbowałam ale wydaje mi się że pomysł jest trafiony w dziesiątkę bo metal jest sterylny. Sama chętnie wypróbuję w najbliżej czasie. Proszę o efekt końcowy bo moim zdaniem będzie lepszy niż w pończosze bo faktycznie powierzchnia, może bardziej „oddychać”-dojrzewać. Pozdrawiam serdecznie 😉
Odpowiem dopiero w kwietniu, bo aż tak długo zamierzam ją sezonować.W tę niedzielę przenoszę ją do chłodnego i przewiewnego miejsca.Na tą chwile nic się nie pojawiło na szynce ani na skórze, widoczna jest tylko w niektórych miejscach skrystwlizowana sól, głównie na skórze.Jak na razie zapach mięsa nic nie sugeruje żeby się coś działo niepokojącego z nim.Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam Stanisław.
Dzień dobry, tu Stanisław z tej strony.Moja szynka po miesiącu sezonowania w przewiewnym chłodnym miejscu, ma na dzień dzisiejszy zapach dojrzałego sera.I rodzi się pytanie do pani, czy na tym etapie sezonowania jest on prawidłowy, czy raczej coś się dzieje nie tak z tą moją szynką .Pozdrawiam Stanisław
wszystko ładnie i pieknie ,ale taka szynka zanim trafi na hak , powinna sie wysalac w soli przynajmniej 8 tygodni ,wtedy wyjdzie jeszcze lepsza