„Cordon Bleu” szwajcarski klasyk
Klasyczny Cordon Bleu mi osobiście , w zasadzie nie wiem czemu , kojarzył się jakoś zawsze z kuchnią francuską 😉 Pewnie dlatego, iż jedna z najbardziej prestiżowych szkół sztuki kulinarnej we Francji ( w zasadzie w całej Europie ) , powstała w 1895 r nosi nazwę „LE Cordon Blue” . Prawdą jest jednak, że kotlecior ten pochodzi nie podważalnie ze Szwajcarii i jest znacznie młodszym tworem, niż szkoła kulinarna we Francji , gdyż pierwsze wzmianki o nim datują się na lata 40 XX wieku . Oryginalnie robiono go z cielęciny , aczkolwiek obecnie częściej spotyka się wersję drobiową . Zachęcam do wykonania gdyż , przepis prosty i smaczny 😉
Składniki dla 4 osób :
- 4 filety z piersi kurczaka
- 4 plastry szynki
- 4 plastry sera żółtego
- 2 jajka
- bułka tarta do obtoczenia
- sól , pieprz do smaku
- olej do smażenia
Filety z piersi z kurczaka rozbijamy na dość cienkie kotlety . Najłatwiej zrobić to przez woreczek lub reklamówkę , nie rozpadają się wtedy tak mocno . Każdy kawałek solimy , pieprzymy , układamy po plastrze sera i szynki , składamy na pół . Tworząc taką torebkę , półksiężyc .
Obtaczamy jak schabowe w roztrzepanym jajku , a następnie w bułce tartej . Odstawiamy na około 30 minut do lodówki , zrobią się bardzie j sztywne i łatwiejsze w smażeniu . Po tym czasie wyjmujemy i smażymy na oleju z obu stron na piękny złoty kolor , na średnim ogniu . Podajemy na gorąco. Doskonałe z frytkami lub ziemniaczanym pure i groszkiem z marchewką . Smacznego !