Ogórki kanapkowe ” Golden Eye „
Ogórki „Golden Eye ” ,łypią złotym okiem ze słoika z stąd ich nazwa 😉 Po za tym ostatnio z nostalgią ,obejrzałam odcinek Bonda ,pod tym tytułem i jakoś tak mnie natchnęło… 😉 Jak się robi setki przetworów , to trzeba je jakoś nazwami sortować . Trudno pisać , ogórki z curry , ogórki z curry i…. ,ogórki z kurkumą , ogórki z kurkumą i… Jak widać robiłby się z tego niezły bałagan . Poza tym trzeba by było siedzieć i myśleć z czym to się , te ogórki robiło , a tak „Ogórki Golden Eye ” , ach to te słodko-kwaśne , z kurkumą i chilli , o pięknym złotym kolorze 😉 Łatwej skojarzyć 😉 No dobra , tyle o genezie , nazwy ,a o samych ogórkach powiem tylko że na pewno różnią się od większości przepisów z internetu . Smakują wyśmienicie i warto zrobić choć kilka słoiczków , żeby się samemu przekonać .
Składniki :
- 2-3 kg ogórków ( tyle ile się ma bo zalewę zawsze można przechować w lodówce jak za dużo , lub dorobić jeśli za mało 😉
zalewa :
- 6 dużych cebul
- 1 opakowanie curry
- 3 opakowania, mielonej kurkumy
- 5 główek czosnku
- 2-3 opakowania , mielonego chilli ( lub papryki ostrej , jeśli mają być łagodniejsze )
- 10 goździków
- 2,5 l wody
- 3 butelki octu 10 %
- 1 kg cukru
- 2 łyżki soli
Ogórki myjemy , kroimy w poprzek , na plastry takiej grubości , jaką lubimy na kanapkach . Przekładamy do miski i zalewamy bardzo zimną wodą , płukamy . Ponownie zalewamy bardzo zimną wodą i zostawiamy w niej na trzy godziny . Składniki na zalewę , umieszczamy w garnku . Po tym czasie ogórki odcedzamy z kąpieli i układamy dość luźno w słoikach . Oczywiście cebulę i czosnek obieramy , kroimy w dowolne kawałki .
Całość doprowadzamy do wrzenia . Odcedzamy zalewę od przypraw i cebuli . Do każdego słoika wkładamy trochę cebuli i czosnku odłowionych z zalewy . Goździki wyrzucamy , są zbyt intensywne ,żeby je dodawać do przetworów , z biegiem czasu zdominowały by całość . Gorącą zalewą zalewamy ogórki , zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do ostygnięcia . Następnego dnia , pasteryzujemy w garnku z wodą , nie dłużej niż 5 minut od zagotowania . Ponownie odstawiamy do góry dnem , po wyjęciu z wrzątku . Gotowe , tak przygotowane ogórki długo można przechowywać . Pierwszą degustację zalecam po dwóch tygodniach , jak się wszystko porządnie przegryzie 😉 Mimo proporcji octu i cukru , na pozór dużych ogórki , wychodzą świetne , takie w sam raz . Smacznego !.
witam
co znaczy 3 butelki octu? jakiej wielkości butelki? 0,5 l czy 1 litr?
pozdrawiam
(podpis, elzsnake@wp.pl)
0,5 l . Pozdrawiam serdecznie 😉