Bawarska pizza na grubym cieście
Pizza Bawarska , powstała w naszym domu całkiem przypadkiem , a w zasadzie najpierw była ona , później jej nazwa 😉 Po prostu jednego dnia, niezbyt miałam ochotę na pichcenie w kuchni , a robienie zwykłej pizzy to zawsze przynajmniej dwie sztuki – bo cienka . Tak więc postanowiłam oszczędzić czas i sięgnąć do jej PRL-owskiej odmiany , która w latach 80 – tych królowała na stołach w blokowiskach 😉 Był to przedziwny twór , mutant ciasta drożdżowego z kiełbachą i serem , ale zły nie był . Żeby przemycić, tą iście rustykalną potrawę , podałam ją mówiąc ,że to pizza Bawarska – bo z kiełbasą . Chwyciło i to nawet bardzo , a dzieciaki po zjedzeniu kawałka , były tak napchane ,że kolacja poszła w zapomnienie .. 😉 Polecam jako danie ratunkowe , tanie , szybkie , zawsze wychodzi i zawsze smakuje 😉 Puszysta ..przepyszna 😉
Składniki na blaszkę z piekarnika ( około 4-5 osób ):
ciasto :
- 2 opakowania suszonych drożdży ( 14 g )
- 1,5 pełnej ,szklanki wody
- 0,6 kg mąki
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka – płaska , soli
- 3 łyżki oleju rzepakowego ( najzdrowiej tłoczonego na zimno, ale może być zwykły )
farsz :
- 2 duże cebule
- 3 kiełbaski śląskie
- 1 łyżeczka suszonego majeranku
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 2 łyżki musztardy sarepskiej
- pieprz , sól do smaku
- około 200-300 g , łagodnego ,sera żółtego np. ementaler
Składniki na ciasto drożdżowe , wkładamy do maszyny do chleba ( j,a jej używam do wyrabiania ) lub wyrabiamy ręcznie, na gładką masę . Dokładnie , bez certolenia , wszystko razem do jednej michy 😉 Po wyrobieniu odstawiamy w oprószonej, mąką , misce do wyrośnięcia w ciepłe miejsce , na około 0,5 godziny . W tym czasie , siekamy cebulę , oczywiście wcześniej obraną 😉 Kroimy w kostkę kiełbasę i smażymy z cebulą na złocisty kolor . Kiełbaska i cebulka muszą być dobrze podsmażone , to cały sekret pizzy Bawarskiej . Na koniec dodajemy zioła , sól i pieprz , mieszamy , odstawiamy do wystygnięcia .
Wyrośnięte ciasto rozciągamy palcami na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia , następnie wierzch smarujemy musztardą , układamy smażoną kiełbasę z cebulą . Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C , a to po to ,żeby ładnie wyrosła 😉 Pieczemy około 15 – 20 minut, bez termoobiegu , po tym czasie otwieramy piekarnik , posypujemy obficie tartym serem i ponownie wkładamy do piekarnika na około 5 – 6 minut może nawet krócej -tyle żeby ser się porządnie rozpuścił . Ser dodany pod koniec pieczenia jest wspaniale ciągnący ( moi chłopcy to uwielbiają ) i nie robi się suchy , ani twardy . Po tym czasie pizza jest gotowa . Najsmaczniejsza ze zwykłym ketchupem . Smacznego 😉
Wygląda pysznie, próbowałem takiej pizzy w pizzerii, ale jakoś nie przypadła mi do gustu, może jutro spróbuję taką zrobić w domu, zapewne będzie dużo lepiej 🙂