Kminkówka Kaszubska, kiełbasa szynkowa
Kminkówka Kaszubska, kiełbasa szynkowa , to domowa wędlina , wędzona w malutkiej przydomowej wędzarni , przygotowana ze starannością i miłością . Zdrowa , pozbawiona konserwantów , ulepszaczy , składająca się wyłącznie z mięsa nie z momu i innych wymysłów przemysłu spożywczego, naszych ,porąbanych czasów . Gdzie zdrowie, nie ma znaczenia ,liczy się tylko zysk i jak najniższe, koszty produkcji żywności ..Masakra , cóż , skoro żyjemy w takim spożywczym Matrix-ie , czas się obudzić i niczym Noe , zacząć walczyć z systemem ,poprzez wytwarzanie własnych , zdrowych i pysznych wędlin . Polecam , to proste , mimo ,że wydaje się trudne , nie dajcie się zwieść , każdy może samodzielnie wykonać zdrowe domowe wędliny 😉 Może nie jest to przepis perfekcyjny , bo ja też, nie jestem perfekcyjna , ale jest smaczny i wędlina wychodzi niebiańska 😉 Dlaczego kminkówka Kaszubska ? Bo mieszkam na Kaszubach .. bynajmniej chwilowo ….. 😉
składniki :
- 1,5 kg szynki wieprzowej
- 1 kg świeżej golonki tylnej
- 0,5 kg boczku wieprzowego
- 3 łyżki czosnku granulowanego
- 3 łyżki mielonego kminku
- 2 łyżki cukru
- sól peklowa 1 łyżka na 1 litr wody
- sól do smaku
- 4 łyżki pieprzu mielonego , czarnego
- 1 łyżka białej , mielonej gorczycy
- 1 szklanka zimnej wody
Mięso przełożyć do garnka , zalać wodą z solą peklową , ma być całkowicie zanurzone i nie może unosić się nad powierzchnię , najlepiej dociążyć talerzem , na którym położycie kamień lub moździerz . Ważne ,żeby nie wypływało na powierzchnię . Tak peklujemy przez siedem dni . Zalewa może i ma prawo zrobić się mętna , trzeba kontrolować zapach , jeśli jest świeży i mięsny wszystko jest ok. W przypadku , zmian , mięso należy szybko odłowić , przepłukać zimną wodą i zanurzyć w nowej zalewie . Po tym czasie , mięso odławiamy , płukamy w zimnej wodzie . Golonkę mielimy bez skóry na bardzo drobnych oczkach , dwukrotnie . Boczek , również ,bez skóry mielimy na grubych oczkach ,także dwukrotnie .
Szynkę , kroimy w średniej wielkości kawałki i rozklepujemy tłuczkiem do mięsa . Wszystkie mięsa przekładamy do miski , wlewamy 1 szklankę zimnej wody . Dodajemy wszystkie przyprawy z listy ,mieszamy przez przynajmniej 6 minut . Masa musi być zwarta i bardzo lepka . Flak do kiełbasy szynkowej lub krakowskiej , nigdy nie wiem jakie to sa rozmiary , te fi , mnie przerażają 😉 Napełniamy masą , mięsną . W miejsca gdzie jest powietrze wbijamy igłę i dociskamy . Baton ma być , twardy i zwarty . Wieszamy do osadzenia i obeschnięcia , na 24 godziny . Po tym czasie wędzimy na ciepło . Wiem każdy ma swoje patenty , więc w tej materii się nie rozpisuję , ja wędzę ją dymem dębowo , bukowym około 5-6 godzin w 70-80 C . Serwujemy po schłodzeniu , pyszna , zdrowa, można mrozić 😉 Smacznego!
Bez parzenia?
Tak dokładnie, bez parzenia, ta wędlina wędzona w temp. 70-80 C sama się uparzy, że tak brzydko to ujmę i po wyjęciu i wystudzeniu jest jak na przekroju, za to dużo smaczniejsza od parzonej bo smak jest intensywniejszy. Pozdrawiam serdecznie 😉