Kotleciki z makaronu ze szczypiorkiem
Proste i świetne danie , szczególnie jeśli dzień wcześniej mieliśmy makaron , a nie udało się wszystkiego zjeść , wtedy na pewno , takie kotleciki są dobrym wyjściem z sytuacji , dla tych którzy nie lubią wyrzucać jedzenia . Chrupiąca panierka , przekona nawet Tadka niejadka do , zjedzenia pysznej kulki . Wegetarianie , też nie powinni marudzić , bo kotlety nie zawierają mięsa . Dobre jako przystawka , dodatek do obiadu lub po prostu samodzielne danie 😉
Składniki :
- około 2 szklanek ugotowanego makaronu z dnia poprzedniego
- 1 jajko
- kawałek sera białego – około 100 g ( ja użyłam takiego z dodatkiem pomidorów ale może być zwykły twaróg )
- 1 duża cebula
- 1 szklanka bułki tartej
- sól , pieprz do smaku
- 1 łyżeczka cukru
- pęczek szczypiorku
- 1/2 płaskiej łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
Cebulkę obieramy , siekamy i rumienimy na odrobinie tłuszczu , aż zrobi się miękka i złota . Odstawiamy do wystudzenia . Makaron przepuszczamy przez maszynkę do mielenia o grubych oczkach ( zrobią się dość kleiste dżdżownice -tak ma być 😉 ) , podsmażoną cebulkę i ser równiez przepuszczamy przez maszynkę . Wszystko wkładamy do miski , dodajemy sól , pieprz, cukier, gałkę muszkatołową oraz posiekany pęczek szczypiorku i surowe jajo . Mieszamy dokładnie do połączenia składników . Teraz nabieramy łyżką naszą kleistą masę i obtaczamy w bułce tartej formując kulki . Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor . Podajemy od razu , najlepiej z jakimś jogurtowym sosem lub serowym dipem 😉 Smacznego
Super pomysł. Na pewno wykorzystam. Nie lubię wyrzucać jedzenia.