Kruchy truskawkowiec
W ciastach niezbyt dobrze się czuję i poruszam , ale niestety taka już rola matki ,że czasami nawet z ciastem dzieci każą się zmierzyć . Oczywiście sięgam po jak najłatwiejsze przepisy , żeby tylko się upiekło – głównie mi 😉 To ciacho jest proste i smaczne , można je robić z każdymi sezonowymi owocami i nawet jeśli czasem wyjdzie leciutki zakalec , nikt nie zauważy 😉
Składniki na małą blaszkę ( kwadratową ) :
ciasto
- 0,5 kg mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kostka margaryny – zimnej
- 1 cukier waniliowy
- 1 łyżka jogurtu greckiego lub kwaśnej śmietany – gęstej
- 1 jajko
nadzienie :
- 0,5 kg truskawek
- 2 łyżki cukru
Składniki na ciasto muszą być zimne – prosto z lodówki . Umieszczamy je w jednej misce i wyrabiamy na gładkie ciasto , jak będzie jednolite , zawijamy w folię i wkładamy na godzinę do lodówki . Po tym czasie , ciasto dzielimy na dwie części , jedną wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia ( łatwo da się porozklejać – jak plastelina 😉 ) . Blaszkę z ciastem wsuwamy do piekarnika nagrzanego do 180 C na około 10 minut .
Wyjmujemy , układamy na nim, dość grubą warstwą , przecięte na pół truskawki, sypiemy cukrem ( z punktu -nadzienie ) i przykrywamy rwanym w małe kawałeczki , pozostałym ciastem . Wkładamy z powrotem do piekarnika rozgrzanego do 180 C i pieczemy około 45 -50 minut , najlepiej pod kontrolą ,żeby nie przypalić . To ,że z ciasta wycieknie trochę soku z truskawek po bokach to normalne , jak wystygnie , zmieni się w pyszny dżem . Pamiętajmy ,żeby nie używać termoobiegu . Smacznego 😉