Lekka sałatka z bulgurem bez majonezu
Sałatki kojarzą się nam w większości z majonezem. No i nie ma w tym nic złego, osobiście kocham majonez i zawsze go mam pod ręką. Jednak nie w tym rzecz 😉 Coraz częściej jednak, sięgam także po przepisy na sałatki bez mojego „króla” 😉 Świetnie sprawdzają się jako dodatek do mięsa na późną obiadokolację, która jest ostatnio naszą codziennością w dni powszednie 😉 Ta propozycja jest lekka, fajnie czosnkowo-słodkawa i lekko pikantna. Idealna do kotletów z piersi kurczaka lub stripsów czy skrzydełek z piekarnika. Polecam, tym bardziej że spokojnie można ją zrobić dzień wcześniej .
składniki na około 3-4 osoby:
- 1 szklanka surowej kaszy bulgur
- 2,5 szklanki bulionu cielęcego lub drobiowego ( możesz użyć tego z kostki 😉 )
- 1 średniej wielkości papryka czerwona
- 1 puszka zielonego groszku
- pół pęczka natki pietruszki
sos:
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka soku z limonki ( może być też sok z cytryny)
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonych płatków chili
- sól do smaku
Bulgur ugotuj w bulionie. Ostudź. Przełóż do miski, skrop sokiem z cytryny, wymieszaj. Paprykę pokrój drobno, tak samo natkę pietruszki i dosyp razem z odcedzonym z zalewy groszkiem do kaszy bulgur. W miseczce wymieszaj oliwę z wyciśniętym praską czosnkiem, miodem, płatkami chili i solą do smaku. Przelej do sałatki i wymieszaj całość. Przed podaniem schłodź około 20 minut w lodówce. Doskonała także drugiego dnia 😉 Smacznego!