Pyszny pasztet pieczarkowy, zdrowo i lekko
Pasztet pieczarkowy to fajna, letnia alternatywa dla wędlin. Zdrowy, lekki i idealny na upalne, duszne dni, kiedy mięsko niezbyt wchodzi 😉 Moi chłopcy coraz częściej doceniają dania wegetariańskie. Oczywiście z mięska nie zrezygnują ale siedzenie w dusznym pokoju przed kompem, skutecznie wymusza jakiekolwiek lżejsze jedzonko.. Sprzęt grzeje, słońce świeci w szyby mimo rolet.., a po tyłkach pot spływa.. Jak w wierszu u Tuwima „niczym tłusta oliwa”… 😉 W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak coś zdrowego .. 🙂 Czas przejść do rzeczy potrzebnych czyli do przepisu.. 😉 Przepis dla tych co lubią mięso i dla tych co go unikają, polecam!
składniki na średnią formę do pasztetu:
- 1 kg pieczarki białej
- 4 średniej wielkości cebule
- 1 korzeń pietruszki, średniej wielkości
- mały kawałek selera korzeniowego ( mniej więcej tyle, ile pietruszki)
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki kaszy manny
- 4 łyżki masła ( pełni ono rodzaj spoiwa więc nie odchudzaj przepisu, inaczej pasztet będzie się rozpadał)
- 3 jajka
- 1/2 płaskiej łyżeczki od herbaty, mielonej gałki muszkatołowej
- 2 łyżeczki, suszonego tymianku
- 1 łyżka gęstej śmietany kremówki 36 %
- sól, czarny pieprz do smaku
Dwa jajka ugotuj na twardo. Pieczarki pokrój drobno i zrumień małymi porcjami na maśle. Z wyciśniętym praską czosnkiem i gałką muszkatołową, tak żeby mocno się przypiekły i nie puściły soku. Osiągniesz to jeśli użyjesz jednej łyżki, mocno rozgrzanego masła i po wrzuceniu ich na patelnię nie będziesz mieszać do czasu aż się przypieką. Jest to najważniejsze w całym przepisie, gdyż z bladych pieczarek pasztet wyjdzie mało wyrazisty.. taki bez smaku pieczarek.. 😉 Cebulę obierz, posiekaj. Seler, pietruszkę zetrzyj na tarce i dodaj do cebuli. i zrumień bez przypalania na reszcie masła. Odstaw wszystko do przestygnięcia. Schłodzone składniki zmiel z jajkami na twardo w maszynce na średnim oczku „8”.
Przełóż do miski dodaj roztrzepane jajko, śmietanę, kaszę mannę, tymianek ( odrobine zostaw do posypania wierzchu ;)). Wlej masło pozostałe po smażeniu jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej podczas mielenia, dopraw sola i pieprzem do smaku. Wymieszaj i przełóż do foremki do zapiekania wysmarowanej dowolnym tłuszczem. Wierzch posyp tymiankiem. Zapiekaj w temperaturze około 180 C przez jakieś 20-30 minut w zależności od wielkości foremki. Wystudź i wstaw na noc do lodówki. Dopiero następnego dnia wyjmij z foremki i serwuj z dowolnymi dodatkami. Doskonale sprawdza się także odsmażony razem z jajkiem sadzonym. Zaserwowany w towarzystwie sałaty ze śmietaną to już prawdziwy wege obiad.. 😉 Jak widać nie tylko na kanapkach człowiek żyje, a pasztet siedzi 😉 Smacznego!
Szczerze przyznaję, że jest to naprawdę bardzo dobry pasztet, który u mnie się sprawdził:) Wielkim plusem jest też fakt, że nawet mężowi odpowiada:D
Cieszę się że się sprawdził. U mnie też mąż jest najsroższym krytykiem 😉
Ciekawi mnie, czy ten pasztet można mrozić? Zastanawiam się nad zrobieniem go na imprezę, ale np kilka dni wcześniej i czy można wrzucić go do zamrażarki.
Tak jak najbardziej można mrozić . Po wyjęciu z zamrażarki jest jak świeży . Pozdrawiam serdecznie 😉