Świąteczna zupa grzybowa
Świąteczna zupa grzybowa to najlepsza zupa, poza barszczem, można nawet przed nim 😉 Jaką można sobie zafundować w święta. Prosta w wykonaniu, nie ma sobie równych, moi chłopcy kochają tą zupę , a starszy przedkłada ja nawet ponad barszcz. Aromatyczna i naturalna, mimo że grzybów było w tym roku pod dostatkiem, a nawet z przesadą, ta zupa jest w połowie z boczniaków, a w połowie z suszonych podgrzybków. Tak jest u nas w tradycji i tak co roku ją przyrządzam. Polecam, szczególnie na wigilijny stół 😉
Składniki:
- 2 l rosołu drobiowego lub warzywnego jeśli ktoś jest bardzo ortodoksyjny ( osobiście robię na drobiowym, domowym rosole)
- 6-7 średniej wielkości boczniaków ( mam swoje, więc liczę na sztuki ale z kupnych to tak dwie tacki)
- 1 garść, suszonych podgrzybków, taka porządna, nie oszczędna 😉
- 2 średniej wielkości marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- kawałek selera korzeniowego
- 4 ząbki czosnku
- 2 cebule
- 2 łyżki masła
- 150 ml słodkiej śmietanki 18-30 %
- 1 garść suszonego makaronu łazanki
- 1 łyżka, siekanej pietruszki
- sól, pieprz do smaku
Rosół wlewamy do garnka . Cebulę, czosnek, obieramy, siekamy i dusimy na maśle. Jak będą miękkie i rumiane, dokładamy pokrojone w paski boczniaki. Smażymy, jak najmniej mieszając, żeby się przyrumieniły. Jeśli będziecie je zbyt często mieszać, to puszczą sok i zamiast się smażyć, będą się dusić. Podsmażone, złociste grzyby z cebulą, czosnkiem przekładamy do rosołu, dodajemy pokrojone w kostkę, marchew, korzeń pietruszki, selera oraz pokruszone suszone podgrzybki, sól do smaku.
Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu, tak żeby nie bulgotała tylko „pyrkała” jak to mówiła kiedyś moja babcia 😉 Gotujemy około 40 minut. Po tym czasie wsypujemy makaron łazanki i gotujemy do momentu, aż zrobi się miękki, czyli około 15 minut może krócej, zależy od makaronu. Na koniec zabielamy śmietanką, doprawiamy mielonym, najlepiej świeżo, czarnym pieprzem i natką pietruszki. Serwujemy na gorąco, jeśli na Wigilię to koniecznie w wazie 😉 Smacznego !
Obowiązkowa pozycja na wigilijnym stole 🙂