Wątróbka drobiowa po prowansalsku
Wątróbka, jak wszystkie podroby to dla wielu osób trudny temat, a że dawno już nie wstawiałam nic w kategorii „podroby”, czas było nadgonić. Moi chłopcy jakoś szczególnie za wątróbką nie przepadają i jak mogą to wybierają inną opcję. Tak więc od dłuższego czasu przygotowuję ja zazwyczaj dla siebie i mojego M. jeśli akurat jest w domu 😉 Oboje uwielbiamy podroby pod każdą postacią. Chociaż w moim przypadku jest dość ekstremalnie, gdyż uwielbiam wątróbkę w stanie mega krwistym. Jak mówi M. po prostu surowizna. Oczywiście jego tym nie raczę 😉 Ten przepis jest jednym z lepszych jakie można użyć, żeby kogoś zachęcić do spożycia wątróbki. Ciekawie wypada także z zastosowaniem nerek ale jest dużo bardziej pracochłonny, nie to co parominutowa, pyszna wątróbka w sosie 😉 Polecam, może kogoś przekona, a jeśli lubisz podroby to być może trafi w Twoje gusta.
składniki na 2 osoby:
- 0,5 kg drobiowej wątróbki
- 4-5 pieczarek
- kawałek boczku, mniej więcej wielkości pudełka zapałek 😉 Najlepiej swojskiego, wędzonego na zimno
- 2 szalotki bananowe
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka- płaska miodu lub cukru
- 3-4 łyżki, gęstej śmietany 18 % do zup
- sól, pieprz do smaku
- świeży cząber do posypania-dekoracji, ale można pominąć lub zastąpić inną zieleniną 😉
Wątróbki obmyj porządnie zimną wodą, aż przestaną puszczać krew. Powycinaj wszelkie żyły, błony, zbędne tłuszcze, posyp ziołami prowansalskimi, odstaw na około 30 minut. Boczek posiekaj, wytop na patelni aż puści tłuszcz. Szalotki i pieczarki pokrój w dowolne kawałki, dorzuć do boczku i poczekaj aż mocno się przyrumienią. Staraj się mieszać jak najmniej.
Pieczarki, często mieszane, puszczą wodę i wszystko zamiast smażyć, zacznie się dusić, a tego absolutnie nie chcemy 😉 Jak już wszystko zmięknie i się zezłoci, dodaj, miód i wątróbki. Smaż chwilę, a następnie dodaj śmietanę. Duś na średnim ogniu, dość często mieszając. Na koniec jak wątróbki osiągną lubiany przez Ciebie, stopień wypieczenia, dopraw danie solą i pieprzem do smaku. Serwuj na gorąco posypane świeżym cząbrem lub pietruszką, czy jakakolwiek zieleniną, która lubisz 😉 Smacznego !