Paella z kurczakiem i owocami morza , kuchnia Hiszpanii
Paella jest naprawdę świetnym wynalazkiem Hiszpanów. Niesamowicie smaczne jednogarnkowe , albo właściwie jednopatelniane danie 😉 Kiedyś dawno temu , jak natknęłam się na przepis paelli , zrobiłam nieśmiało na obiad i od tego czasu , gości często na naszym stole . Paellę traktuje jak każde inne danie jednogarnkowe i wrzucam do niej to co akurat jest pod ręką . Zawsze smakuje dobrze , wspaniale i jest niesamowicie kolorowa , a ja kocham apetyczne potrawy 😉 W końcu jemy oczami , a dopiero później konsumujemy zwyczajnie , doustnie .. 😉 Polecam , szczególnie jeśli lubicie ryż i risotto , jest to coś dla Was 😉
składniki :
- 1 opakowanie owoców morza ( może być mrożony ,mix krewetek, ośmiorniczek,kalmarów, omułków itp )
- 2 filety z piersi kurczaka , pojedyńcze , małe
- 1,5 szklanki ryżu arborio do risotta lub sushi , okrągłe ziarna 😉
- 1 cebula
- 2 łyżki mrożonego groszku
- 1 papryka czerwona
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 3 ząbki czosnku
- 6 – 7 pręcików szafranu
- 3 szklanki bulionu cielęcego ( może być z kostki bulionowej 😉 )
- 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
- 1 szklanka białego wina , słodkiego
- 1 cytryna
- natka pietruszki do dekoracji
- oliwa do smażenia
- sól , ostra papryka do smaku
Na dużej patelni do paelli ( może być, też zwykła o nieco, wyższych brzegach ) rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej , na złoty kolor , posiekaną cebulkę z wyciśniętym czosnkiem , następnie ,dodajemy, pokrojoną w kostkę , paprykę , kurczaka i ryż , jeszcze przez minutę obsmażamy , następnie, zalewamy winem , sypiemy szafranem . Pozwalamy odparować i wchłonąć wino , w momencie , kiedy już , go prawie nie będzie , zalewamy wszystko bulionem i wrzucamy pokrojone pomidory z puszki , doprawiamy, pozostałymi przyprawami , mrożony groszek , doprowadzamy do wrzenia .
Gotujemy około 12 minut bez mieszania , po tym czasie , delikatnie mieszamy , dodajemy owoce morza , doprawiamy solą , ostrą mieloną papryką i gotujemy około 5 minut . Nakrywamy folią aluminiową i pozwalamy , aby paella mogła, wchłonąć całość płynów , bez mieszania , przez około 5 – 6 minut . To , trochę , takie działanie z intuicją , trzeba sprawdzić , żeby dno się nie przypaliło , można delikatnie podlać dodatkową, dawką bulionu, jeśli zbyt szybko się wchłonął . Nie powinna być, zbyt sucha – odparowana , raczej lekko wilgotna . Gotowe , można serwować , koniecznie z kawałkami cytryny , posypaną kolendrą lub pietruszką 😉 Smacznego !