Mięsne patyczki
Moje dzieci mają „długie zęby ” na mięso mielone , ja nie podzielam ich niechęci i uważam ,że nie ma nic pyszniejszego niż smażony mielony kotlecik z tartymi buraczkami i ziemniaczkiem…hm..mniam 😉 . No ale jakoś trzeba sobie radzić z niechęcią małolatów , tak więc dzisiaj prezentuję jeden ze sposobów na przemycenie mielonego w menu 😉
Lista zakupów
500g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
1 jajko
1/3 szklanki bułki tartej
sól, ostre chili do smaku
1 łyżka od zupy słodkiej mielonej papryki
1 -2 ząbki czosnku
5-6 długich patyczków do szaszłyków
Mięso mielone wykładamy na miskę , dodajemy do niego surowe jajko , bułkę tartą i ok 3 łyżek wody . Doprawiamy solą , chili i wsypujemy mieloną paprykę . Wyrabiamy ręką i odstawiamy na pół godziny do lodówki , żeby przyprawy „przegryzły” się z mięsem.
Następnie po upływie tego czasu wyjmujemy z lodówki , dzielimy masę na 5-6 części i oblepiamy mięsem patyczki do szaszłyków .Najlepiej formować wałeczek w dłoni , a później nabić na patyk i docisnąć palcami , żeby podczas jedzenia mięso nie odpadało od patyka . Rozgrzewamy piekarnik do 180 C i do tak nagrzanego piekarnika wstawiamy nasze mięsne patyczki na kratkę grillową wyłożoną folią ( ułatwi to późniejsze mycie kratki ) lub na tacce do grillowania . Kiedy mięso nabierze złoto-brązowego koloru będzie gotowe do spożycia – trwa to około 30 min .Dobrym dodatkiem do patyczków mięsnych są sosy np. tzatziki lub chilli , a nawet ketchup .