Klasyczne ogórki małosolne
Ogórki małosolne to zawsze pierwszy wyrób sezonu .. Każdy je zna i każdy potrafi zrobić , tak myślę . Oczywiście ile domów tyle patentów , ten jest mój . Od wieków robię je tak samo w niezmienny sposób i takie najbardziej smakują moim chłopakom . Moja babcia robiła nieco inaczej , ale cóż każde pokolenie coś modyfikuje , choćby nieznacznie 😉 Polecam , może komuś się przyda ten przepis .. 😉
składniki na duży 3 l słój :
- 2 kg ogórków gruntowych , średniej wielkości , prostych i jędrnych ( najlepiej z własnego ogródka , bo takie są najświeższe 😉 )
- 2 duże główki czosnku , najlepiej tego lekko wpadającego w fiolet
- 5-6 dużych plastrów świeżego chrzanu ( solidnych, dużych , grubości około 0,5 cm )
- 4 gałązki kopru z dużymi baldachami kwiatowymi
- 2 liście chrzanu
- 6 listków wiśni
- 2 l wody prosto z kranu , bardzo zimnej
- 2 łyżki soli kamiennej , grubej
Ogórki myjemy w zimnej wodzie , przekładamy do miski , ponownie zalewamy zimną wodą , tak żeby wszystkie były zanurzone i odstawiamy na godzinę . Po tym czasie upychamy do słoja razem z kawałkami chrzanu , liśćmi wiśni , pociętym ale nie obranym czosnkiem ( zawsze daję ze skórką jest jeszcze bardziej czosnkowo 🙂 ) , upychamy całe , zwinięte łodygi kopru z baldachami . Dobrze jak koper ma nawet korzenie , tylko trzeba je opłukać z piasku i też do słoja 😉 Zalewamy zimną wodą z kranu w której rozpuszczamy wcześniej sól .
Wierzch przykrywamy liśćmi chrzanu , dociskamy ,żeby wszystko było zanurzone i odstawiamy w ciepłe miejsce . U mnie zawsze stoją obok kuchenki na blacie 😉 Po kilku dniach jak woda zacznie mętnieć a ogórki zmieniać kolor są gotowe . Każdy musi sobie sam wybrać stopień ukiszenia , testując co dziennie .. 😉 My najbardziej lubimy takie dopiero co zaczynają się kisić .. Pychota ! Smacznego !