Leczo z zielonych pomidorów , pyszne odkrycie
Leczo z zielonych pomidorów to tegoroczne pyszne odkrycie . Z uwagi na pogodę i na fakt iż u nas były już pierwsze przymrozki , które zabiły moje pomidory , zmuszona byłam zrobić coś z ich owoców . Masa zielonych nieco zmaltretowanych wisiała na sczerniałych krzakach , a kury już patrzeć na nie nie chciały .. Cóż sałatki z zielonych pomidorów jakoś u nas nikt tknąć nie chce . Zaryzykowałam i zrobiłam eksperymentalną porcję leczo , na bazie zielonych pomidorów , niedojrzałej papryki i cebulki … Wyszło obłędnie , jutro następna już tym razem końska porcja do słoików na zimę 🙂 Będzie pyszna odmiana od corocznych powtórek 😉 . Smak leczo jest podobny do tradycyjnego ale nieco bardziej wyrazisty i lekko superancko kwaskowaty , niebiański 😉 Można dodać pokrojoną kiełbasę lub mięso , wtedy danie będzie pełne 😉
składniki ;
- 10 zielonych pomidorów ( niedojrzałych lub lekko zapalonych )
- 4-5 zielonych niedojrzałych papryk
- 5 ząbków czosnku
- 3 cebule
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka mielonej ostrej papryki
- sól do smaku
Cebulę obieramy i kroimy w piórka , paprykę oczyszczamy z gniazd nasiennych i także kroimy w kawałki . Pomidory kroimy w kostkę , dość dużą żeby się nie rozpaćkały 😉 Na odrobinie oleju podsmażamy cebulę z wyciśniętym praską czosnkiem do momentu aż się zezłoci . Następnie dodajemy pomidory , chwilkę smażymy mieszając i wsypujemy paprykę .
Doprawiamy solą , cukrem i ostrą papryką do smaku .Dusimy na mniejszym ogniu , do momentu aż składniki będą miękkie ale jeszcze się nie rozpadną na ciapkę 😉 Serwujemy na gorąco , doskonałe z chrupiącą grzanką . Jeśli dodacie podsmażona kiełbasę , będzie to już pełny obiad 😉 Smacznego!