Chilli con carne , micha meksyku 😉
Chilli con carne to moje ulubione danie . Rodzinka średnio podziela ten pogląd , ale także chętnie zasiada do stołu , kiedy je serwuję . Ja mogłabym je jeść codziennie , byle było mega ostre i gorące 😉 Proste w wykonaniu , bez skomplikowanych składników , doskonale sprawdzi się jako obiad . Idealne w tortilli jako burrito lub z ryżem . Jednak najsmaczniejsze z serowymi taco lub ziemniaczaną tortillą 😉 Polecam , gorące , kolorowe danie na chłodne dni 😉
składniki
- 0,5 kg mięsa mielonego , wołowego
- 1 słodka papryka szpiczasta
- 3 papryczki chilli
- 1 mała puszka kukurydzy
- 1 puszka czerwonej lub czarnej fasoli
- 1 puszka krojonych pomidorów
- 2 cebule
- 5 ząbków czosnku
- 4 kostki gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki mielonego kuminu rzymskiego
- 1 łyżeczka mielonych ziaren kolendry
- 1/2 płaskiej łyżeczki cynamonu ( tak dokładnie , to on daje niepowtarzalny aromat )
- 3 łyżeczki wędzonej papryki mielonej , najlepiej chipolitte , ale może być zwykła 😉
- 3 łyżeczki mielonego chilli ( jeśli nie lubicie ognia pomińcie tą pozycję , ja uwielbiam piekło w gębie 😉 )
- 2 łyżki brązowego cukru
Mięso i mielone podsmażamy razem z wyciśniętą praską czosnkiem i posiekana cebulką . Jak już się przyrumienią , dodajemy kumin, kolendrę, cynamon , pomidory z puszki , siekane chilli i paprykę . Dusimy , smażymy na małym ogniu , do czasu aż wszystko zacznie się zagęszczać . Pod koniec dorzucamy odsączoną i przepłukana na sicie fasolę i kukurydzę , doprawiamy cukrem , wędzoną papryką , ostrym mielonym chilli i solą do smaku . Dusimy jeszcze około 20 minut , po czym wkładamy gorzką czekoladę i mieszamy do czasu aż się całkowicie rozpuści . Jest to tradycyjny meksykański dodatek do chilli i wspaniale z nim współgra . Serwujemy na gorąco , posypane liśćmi świeżej kolendry z serowymi nachos lub innymi dodatkami 😉 Smacznego !
Uwielbiam meksykańską kuchnie.