Carskie pierogi z okrasą
Pyszne carskie pierożki , robione na bogato . Z parzonego ciasta z dodatkiem kurkumy , która kiedyś w dawnych czasach mogła gościć tylko na carskim stole , tak cenną przyprawą była .Kurkuma daje nie tylko piękny złoty kolor , niczym sztukaterie z carskiego pałacu , wzbogaca też smak, subtelnie , delikatnie , ale jednak … 😉 Farsz bogaty , twarogiem mocno zaprawiony , a do tego suta okrasa z boczku i cebulki…;) Ach..co tam tłuszczyk , kalorie , ten smak , aromat ..je się oczami , wypocić będzie trzeba nogami , ale warto ! 😉
Składniki :
ciasto parzone :
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka wrzątku ( gorącej gotującej się wody )
- 1 jajko
- 1 łyżeczka oleju
- sól do smaku ( około 1/2 płaskiej łyżeczki )
- szczypta cukru ( tyle ile soli 😉 )
- 1/2 płaskiej łyżeczki kurkumy mielonej -skromnie, bez rozmachu bo będą jak słoneczniki na polu 😉
farsz :
- 200 g twarogu półtłustego ( jedna duża kostka )
- 3 szklanki ugotowanych ziemniaków
- 3 cebule średniej wielkości
- 1 płaska łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka cukru
- sól do smaku ( wedle gustu )
okrasa :
- kawałek wędzonego boczku
- 1 duża cebula
- 2 łyżki smalcu
- szczypta soli i pieprzu
Wszystkie składniki na ciasto , wrzucamy do misy , jajko , mąka , cukier, kurkuma ,sól , olej ,wrzątek -najlepiej w takiej kolejności , bo wtedy jajko będzie pod mąka i nie sparzy się wrzątkiem .Ciasto , najlepiej wyrobić automatem do chleba ( ja go zawsze katuję do tej roboty 😉 ) lub robotem na wolnych obrotach , gdyż na początku, ciasto jest dość gorące . Po wyrobieniu ciasto , wyjmujemy , formujemy w kulę i odstawiamy w misce lekko oprószoną mąką . Przystępujemy do wykonania farszu . Cebulkę obieramy i szklimy na smalcu , aż będzie miękka i złota , lekko solimy . Do miski wyciskamy prasą do ziemniaków , ugotowane wcześniej kartofle . Również tą samą praską do ziemniaków przeciskamy twaróg dodając go do kartofli . Dokładamy przestudzoną złotą cebulkę , solimy , pieprzymy , wsypujemy cukier i mieszamy widelcem tylko tyle ,żeby składniki się połączyły , ale staramy się nie ugniatać zbyt długo bo farsz wyjdzie kleisty . Następnie , ciasto , które odpoczęło , rozwałkowujemy , okrągła formą lub szklanką , wycinamy kółka , na każde nakładamy czubatą łyżeczkę farszu i zaklejamy . Formując pierożki , uciskając brzeg widelcem . Gotowe pierogi , wrzucamy do gotującej się wody , jak wypłyną na wierzch , zazwyczaj są gotowe . Polecam odłowić jednego i sprawdzić 😉 . Odławiamy na sitko i zlewamy zimną wodą , jak makaron ,żeby się zahartowały . Układamy na półmisku . Boczek z cebulką drobno siekamy i smażymy na smalcu ( tak w Rosji nie ma diety , a smalec i słonina to codzienność 😉 ) . Jak okrasa się zezłoci polewamy nią carskie pierogi i serwujemy domownikom…Smacznego 😉 Uczta jak u Cara 😉