Biała kiełbasa czosnkowa , domowe wędliny
Biała kiełbasa , ma największe zejście w okresie Świąt Wielkanocnych , bynajmniej u mnie w domu 😉 Dzieciaki kochają ten wyrób mięsny , ale tylko w domowym wykonaniu , u nas , żadna kupna nie przejdzie . Tak więc chcąc , niechcąc , muszę zakasać rękawy i wziąć się do roboty . Dobrze ,że to lubię więc, nie cierpię . W zasadzie powinnam , umieścić wpis , ” podczas realizacji , wyrobu białej kiełbasy , poza świnką , nie ucierpiała żadna matka ” 😉 Kiełbasa pyszna , polecam , ja robię różne jej wariacje , ale czosnkowa jest najlepsza , a jak się po niej odbije ..uuu czapki z głów spadają same , razem z włosami 😉 Ten przepis i zdjęcia są z ubiegłego roku , w tym będę wymyślać nowy 😉
- 1,5 kg łopatki wieprzowej
- 1 kg świeżego boczku bez skóry ( lub ze skórą , ale ją zdjąć 😉 )
- 0,5 kg wołowiny gulaszowej
- 2,5 łyżki soli
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 3 łyżki pieprzu świeżo mielonego
- 1 łyżka , mielonej gorczycy brązowej
- 4 główki czosnku
- 1 szklanka wody
- jelita wieprzowe cienkie do kiełbas – około 5 m
Boczek mielimy na drobnym sitku . Łopatkę i wołowinę , kroimy na kawałki i także mielimy , ale na sitku o bardzo ,grubych oczkach . Oba mięsa wkładamy do miski , dodajemy cukier,sól ,gorczycę , pieprz , czosnek wyciśnięty przez praskę i szklankę wody . Wszystko dokładnie wyrabiamy , cierpliwie i sumiennie , jak grzesznik pokutę 😉 Masujemy , wyrabiamy i klepiemy ( jak konia po zadzie 😉 ) , aż mięso zacznie się niemiłosiernie kleić do rąk ( tego momentu nie znoszę ;( )
Zostawiamy na noc w lodówce . Drugiego dnia , nabijamy masą mięsną nadziewarkę do kiełbasy ( bez niej nie mamy co zaczynać ) ja mam malutkiego chińczyka, na 3 kg -wystarcza w zupełności . Delikatnie nakładamy flaki na końcówkę i nadziewamy co jakiś czas zawijając flak ,żeby uzyskać małe kiełbaski . Gotowy wyrób wstawiamy w misce do lodówki , i na drugi dzień , kiedy przyprawy w kiełbasie się połącza możemy gotować , grillować ,smażyć ,dusić lub wędzić ..co tylko fantazja nam podpowie 😉 Najsmaczniejsza , smażona z dużą ilością cebuli i piwem 😉 Smacznego !
aż zgłodniałam… taka domowa jest obłędna! 🙂 mniam mniam