„Francuskie” roladki z łopatki
Roladki francuskie z łopatki , to taki typowo jesienny przepis . Pyszne mięso z łopatki , nadziewane gruszką i musztarda . Całość otulona wspaniałym śmietankowym sosem z białym słodkim winem.. Poezja . Do tego kieliszek dobrego czerwonego wina i można powiedzieć ,że sezon jesienny uważam za otwarty 😉 Wyjątkowo lubię tę porę roku , tak dokładnie , nie lubię lata -za gorąco , nie przepadam za zimą – bo śnieg jest obrzydliwie zimny i mokry . Kocham jesień , jej wspaniałe radosne kolory , ciepłe jak ostatnie promienie słońca przed zimą .. No i oczywiście nostalgiczny nastrój bębniących o szyby kropli deszczu.. 😉 Dodatkowo cieszą oko piękne dojrzałe różnokolorowe dynie , gruszki , jabłka …to najpiękniejsza pora roku 😉
Składniki :
- 1 kg mięsa z łopatki w ładnym , grubym kawałku
- 1 duża gruszka
- 2 cebule
- 1 łyżeczka musztardy słodkiej , figowej
- 1-2 szklanki słodkiego białego wina
- 1/2 szklanki słodkiej śmietany , kremówki
- 1 główka czosnku
- 1/2 płaskiej łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- sól , pieprz biały do smaku
- łyżka masła
Karkówkę kroimy w plastry grubości około 1 cm i rozklepujemy cieniutko . Jeną cebulę , obieramy i siekamy , gruszkę ścieramy na tarce . Podsmażamy na maśle , aż wszystko zmięknie i zacznie się rozpadać . Doprawiamy solą , pieprzem lekko siekamy blenderem . Każdy kawałek łopatki smarujemy cienko musztarda , delikatnie solimy a następnie warstwą farszu . Zwijamy tak samo jak zrazy . Obsmażamy na patelni z obu stron . Ja nigdy nie spinam wykałaczkami , jak są dobrze rozklepane , to się nie rozwalą 😉 . W głębokiej brytfance na odrobinie masła podsmażamy , ostatnią posiekana cebulę i całe ząbki czosnku , obrane nie krojone , doprawione gałką muszkatołową .
Na tym układamy podsmażone roladki , solimy pieprzymy , zalewamy winem , przykrywamy i dusimy na małym ogniu od godzinki do półtorej . Trzeba zajrzeć od czasu do czasu ,żeby mięso się nie przypaliło jak wino odparuje , można dolać następną szklankę . Jak roladki będą miękkie , wlewamy śmietankę i gotujemy jeszcze około dziesięciu minut . Wyjmujemy roladki z sosu , blendujemy go żeby uzyskać gładką masę . Czosnek i cebula powinny dać odpowiednią aksamitną konsystencję , jeśli użyliście kremówki . Gorące roladki układamy na talerzu , polewamy obficie sosem i serwujemy . Doskonale pasują podsmażane kopytka . Smacznego !
pysznie nadziane 🙂