Domowy paprykarz do słoików
Uwielbiam paprykarz , nawet ten szczeciński z puszki . Mimo że znam jego niechlubny skład to czasami się skuszę 😉 Ale jak tylko mam czas staram się robić własny domowy paprykarz , szczególnie że mój M. lubi go zabrać ze sobą na wyjazd do pracy . Przygotowany według poniższego przepisu jest dużo bardziej smaczny i zdrowy niż ten z puszki . Polecam , tym bardziej że można go zrobić niemal z każdej ryby . A że niedawno były święta , więc tym razem zrobiłam z karpia .
Składniki na około 6 słoików o pojemności 300 ml :
- 2 szklanki gotowanego mięsa z ryby , bez kości i skóry
- 1,5 szklanki ugotowanego ryżu
- 1 /2 szklanki bulionu rybnego lub wody
- 2 czerwone papryki grubościenne
- 2 cebule
- 1 korzeń pietruszki
- 1 marchewka
- kawałek selera korzeniowego ( niezbyt duży )
- 4 łyżki, gęstego koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki słodkiej , mielonej papryki
- 1 łyżka słodkiej wędzonej , mielonej papryki
- 1 łyżka ostrej mielonej papryki ( można mniej jeśli nie lubicie pikantnego )
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
- 1/2 płaskiej łyżeczki mielonych liści laurowych
- 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- sól do smaku
- olej do smażenia
Marchew , pietruszkę , seler , cebulę obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach . Paprykę oczyszczamy z nasion , a następnie kroimy drobniutko . Na dość dużej ilości oleju smażymy wszystkie warzywa , do momentu aż będą bardzo miękkie .Następnie dodajemy mieloną paprykę słodką i ostrą , wędzoną , gałkę muszkatołową , liście laurowe , ziele angielskie , smażymy jeszcze minutkę . Dodajemy koncentrat , wsypujemy ryż , gotowaną , rozdrobnioną rybę , smażymy chwilkę ciągle mieszając .
Zalewamy bulionem , doprawiamy solą do smaku i dusimy na małym ogniu , aż całość się zagęści . Bulion sprawi, że paprykarz nie będzie suchy po pasteryzacji .Przekładamy na gorąco do słoików , zakręcamy i odstawiamy do góry dnem . Na drugi dzień pasteryzujemy słoiki , gotując we wrzątku 30 minut . Po wystygnięciu paprykarz można przechowywać w lodówce , nawet pół roku . Pyszny i wygodny w użyciu dodatek do pieczywa . Smacznego !
Witam, czy paprykarz trzeba trzymać w lodówce? Czy może stać w szafce?
Zalecam zdecydowanie lodówkę, ryby lubią sprawić przykrą niespodziankę. Pozdrawiam serdecznie 😉
Czy da się go tak zakonserwować żeby stał w piwnicy (moja piwnica nie jest zimna) . Może 3 razy gotować przez 3 dni ?
Tak tyndalizacja czyli trzykrotne gotowanie 60 minut, 30 minut 15 minut, powinna załatwić sprawę niezbyt zimnej piwnicy. Pozdrawiam serdecznie 😉