Drobiowo wieprzowy pasztet odzyskowy
To potrawa , która doskonale sprawdza się jako utylizator mięsa po świątecznym obiedzie . Na drugi dzień , kiedy po obżarstwie wszyscy wieją z kuchni , jak najdalej od stołu , a hitem stają się zwykłe kanapki , taki pasztet jest rewelacyjnym sposobem , na to żeby nie wyrzucać jedzenia , a jednocześnie zjeść pyszna pajdę chleba . Do wyrobu tego specjału doskonale nadają się resztki pieczonego kurczaka , pieczeni wieprzowej oraz wywar pozostały po pieczeniu . Pasztet jest doskonały w smaku , dzięki temu ,że powstał z pieczonych kawałków mięska , ma bogaty aromat i pięknie pachnie 😉
Składniki :
- 1 szklanka mięsa obranego z pieczonego kurczaka , może być z przypieczoną skórką
- 3 szklanki okrawków z pieczeni wieprzowej ( najlepiej z pieczonej karkówki )
- 1 szklanka – niepełna wywaru pozostałego po pieczeni razem z tłuszczem
- 1/2 szklanki pokrojonej surowej wątróbki drobiowej
- 1 jajko
- 1 łyżka sosu sojowego jasnego
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 płaska łyżeczka gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki cukru
- smalec do wysmarowania formy
Okrawki mięsa mielimy maszynką o drobnych oczkach , wsypujemy do miski . Wątróbkę również mielimy maszynką o drobnych oczkach i dodajemy do mięsa . Wbijamy jajko , dodajemy przyprawy i wywar po pieczeniu ( jeśli nie mamy wywaru , możemy użyć rosołu z kostki pieczeniowej z 1 łyżką smalcu )
. Całość wyrabiamy , na gładką masę i wkładamy do wysmarowanej tłuszczem , smalcem foremki do pieczenia , foremki nie napełniamy po brzegi , gdyż pasztet troszkę się unosi podczas pieczenia i mógłby wypłynąć . Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 160 C przez około 40 minut , aż wierzch pięknie się zrumieni . Wyjmujemy , zostawiamy do wystygnięcia . Gotowe 😉