Kanapkowy sos curry z cukinii

Kanapkowy sos curry z cukinii

Po ketchupowym sosie- nadszedł czas na sos curry . Stwierdziłam ,że warto poeksperymentować z następnymi wersjami sosów z cukinii . Tym razem użyłam curry i czosnku , efekt- rewelacyjny sos , doskonały na kanapki szczególnie z wędlinami drobiowymi ,a po wymieszaniu z majonezem – genialny do frytek . Tak jak w przepisie na ketchup z cukinii ,mimo pozornie dużych ilości cukru i octu , smaki są świetnie zbalansowane i naprawdę bez octowej nuty , której nie znoszę ( wiem powtarzam się 😉 ) . Polecam włączyć ten wyrób do zimowej spiżarki , szczególnie jeśli tak jak nam , przejadły się Wam nieco marynaty z cukinii . Czas na zmiany 😉

Składniki :

• 2 średniej wielkości cukinie ( tak, żeby było około 1,5 kg )
• 6 cebul średniej wielkości
• 1 duża główka czosnku ( można dać więcej jak ktoś lubi )
• 3 porządne, duże, łyżki przyprawy curry ( kolor sosu będzie zależał od ilości kurkumy w mieszance-im więcej tym ładniejszy )
• 1 łyżeczka pieprzu
• 2 łyżeczki chilli ( jeśli użyliśmy curry łagodnego -jeśli ostrego to już nie musimy dodawać )
• 0,5 kg cukru
• 1 szklanka octu
• 2 łyżki soli

Cukinię , standardowo obieramy, wydrążamy z pestek i ścieramy na tarce o grubych oczkach . Czosnek ,także obieramy i wyciskamy praską do cukinii .Cebulę również, obieramy i siekamy drobniutko . Oba warzywa przekładamy do miski , dodajemy sól – mieszamy i zostawiamy na noc ,żeby zmiękły i puściły sok . Następnego dnia odcedzamy sok , lekko wygniatając masę warzywną ( ale nie zbyt mocno , bo podczas duszenia będzie się przypalać ) . W dużym garnku dusimy na wolnym ogniu , co jakiś czas mieszając i pilnując ,żeby się nie przypalało – około 30 -40 minut .

Po tym czasie blendujemy na gładką masę . Następnie dodajemy pozostałe składniki z listy : cukier, pieprz,curry ,chilli , ocet . Mieszamy dokładnie do połączenia i zagotowujemy jeszcze około 5 minut . Uwaga bo niemiłosiernie pryska , gdyż jest gęsty . Gorący rozlewamy do słoiczków po koncentracie ( lub innych ) , zakręcamy i zostawiamy ustawione dnem do góry , do wystygnięcia . Następnie pasteryzujemy 20 minut od zagotowania . Sos curry , świetnie się przechowuje i zyskuje na smaku z czasem . Polecam 😉 Smacznego

Odwiedź nas także tu: