Mini tarty ze szpinakiem i serem
Pyszne mini tarty ze szpinakiem i szynką . Doskonały farsz, szynka i pyszny sos . Genialne danie lub przystawka . Smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno . Proste do zrobienia . Nadają się nawet na świąteczny obiad . Moje chłopaki uwielbiają wszelakie tarty , obojętnie czym nadziewane , zawsze mają wzięcie . Chociaż gdybym użyła kaszanki lub wątróbki ..mogło by już nie być tak uroczo 😉 Ale takie farsze sobie odpuszczę .
składniki na 3-4 mini tarty :
ciasto :
- 1 kostka smalcu ( schłodzona w lodówce )
- 1 jajko
- 3 szklanki mąki
- sól , cukier do smaku
- ewentualnie schłodzona, kwaśna śmietana
farsz:
- 4 plastry , chudej wędzonej szynki
- 2 – 3 szalotki
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku
- 3 ząbki czosnku
- 4 łyżki słodkiej śmietany kremówki
- 1/2 płaskiej łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1 łyżka masła
- ser feta
- 2 jajka
- 1 łyżeczka cukru
- sól ,pieprz do smaku
Składniki z listy ciasto , chłodzimy w lodówce , a następnie wyrabiamy na gładkie ciasto . Owijamy folią aluminiową i ponownie umieszczamy w lodówce . Na maśle przesmażamy , posiekaną szalotkę z wyciśniętym praską czosnkiem i cukrem . Jak zmiękną , dodajemy mrożony szpinak i smażymy , dusimy do czasu aż się rozmrozi i połączy z pozostałymi składnikami . Doprawiamy gałką muszkatołową , śmietaną , solą i pieprzem do smaku . Dusimy na małym ogniu do czasu, aż wszystko lekko się zagęści – około 5 minut . Odstawiamy do ostudzenia . Zimny farsz łączymy z roztrzepanymi jajkami i mieszamy .
Ciasto na tarty dzielimy na porcje , rozwałkowujemy cienko i układamy w foremkach do pieczenia . Spód nakłuwamy widelcem . Podpiekamy w piekarniku w temperaturze 200 C do czasu aż lekko się przyrumienią . Wyjmujemy spody z piekarnika i wykładamy na nie nadzienie . Na każdej tarcie układamy pokrojony w kostkę plaster szynki i pokruszoną fetę . Ponownie zapiekamy w piekarniku w temperaturze 180 C do czasu aż wszystko się przyrumieni . W zależności od wielkości tart , czas będzie się różnił , więc najlepiej po prostu je obserwować podczas pieczenia 😉 Serwujemy lekko przestudzone ,łatwiej je wtedy wyjąć z foremek . Chociaż ja często oszukuję i serwuję w foremkach , wtedy unikam porażki że się coś rozpadło 😉 Nie ma jak chronić własne ego 😉 . Smacznego !