Sałatka ” Rosyjska jesień „
Następna pozycja z cyklu sałatka 😉 Ja je uwielbiam , na okrągło wymyślam nowe i nadaje im dziwaczne nazwy , a potem jak nie opublikuje na blogu , to sama za cholercię nie mogę sobie przypomnieć co tam nawrzucałam 😉 Rosyjska jesień , jest tłusta od majonezu , syta od ziemniaków , takie rozgrzewające , kaloryczne i mega pyszne jadło ..oby nie poszło w sadło , ale od czasu do czasu nawet smalczyk z chlebkiem nie zaszkodzi 😉 Tylko dlaczego wszystko co dobre nigdy nie jest fit :*
Składniki :
- 4-5 kiszonych ogórów
- 2 kiełbaski śląskie
- 4 ziemniaki średniej wielkości
- puszka czerwonej fasolki
- puszka kukurydzy
- pęczek szczypiorku z dymką ( duży )
- 2 łyżki majonezu – koniecznie gęstego inaczej będzie ciapowata
- 1 łyżka chrzanu
- sól i dużo pieprzu do smaku ( ma palić 😉 )
Zanim zrobimy cokolwiek , otwieramy puszki z fasolką i kukurydzą , wysypujemy na sitko , płukamy pod bieżącą wodą , żeby fasola nie farbowała i odstawiamy do odcieknięcia na co najmniej 2 godzinki ,można do nich dorzucić ,ogórka już po pokrojeniu, ale wtedy, już nie płukać . Dzięki temu prostemu trikowi , sałatka nie popłynie , czego osobiście nie znoszę 😉 Ziemniaki gotujemy w mundurkach ( czyli obierkach ) , studzimy , obieramy , kroimy w kostkę , wkładamy do michy .
Śląskie kiełbaski, kroimy w drobną , zgrabną kosteczkę ( najlepiej, takiej samej wielkości. jak ziemniaki ) , tak samo ogórki , przekładamy wszystko do ziemniaków . Na koniec siekamy szczypior razem z dymką ( białą cebulką na końcu 😉 ) , dorzucamy go do reszty składników ( nie zapomnijcie dosypać fasoli i kukurydzy , które się pociły na sitku 😉 ) . Doprawiamy solą , pieprzem ( tego w tej sałatce nigdy za wiele ) , chrzanem i majonezem . Mieszamy i odstawiamy na 2-3 godziny do lodówki ,żeby się składniki przerobiły ze sobą . Podajemy o dowolnej porze dnia ..lub nocy 😉 I pamiętajcie smakołyki nie tuczą , w sadło wchodzi sałata , zobaczcie jaką sylwetkę ma krowa , a ona je tylko zielone…. 😉 Smacznego !
zapowiada się bardzo, bardzo smacznie! 😀 chętnie pochłonęłabym porcję takiej sałatki! 🙂
Mam nadzieję, że mój trener mnie nie zabije, jeśli skuszę się na takie dobroci. Jak coś wytumaczysz mnie przed http://www.igortreneronline.pl. Ok? 😉
Sałatka zapowiada się bardzo smakowicie. Muszę koniecznie wypróbować przepis w najbliższym czasie. 🙂