Stek z wątroby z bekonem i pieczarkami
Wątroba …hm ..niektórzy ,dostają na jej widok gęsiej skórki ,a inni ślinotoku 😉 Ja należę zdecydowanie do drugiej grupy . Dobrze przyrządzona wątroba jest naprawdę pyszna i zdrowa , zawiera sporo żelaza i takich tam… Dla mnie najważniejsze, żeby nie była wysuszona jak podeszwa w mokasynach mojego syna , tylko delikatna soczysta i różowa..mniam 😉
Potrzebujemy do pichcenia :
0,5 kg wątroby wołowej lub wieprzowej ( tym razem była wieprzowa ) 4 -5 duże jędrne pieczarki 1 duża cebula gruby szeroki plaster boczku wędzonego na zimno-nie parzonego 100 ml słodkiej śmietanki 10 % ,sól ,pieprz do smaku ,natka do dekoracji 1 szklanka mleka , parę łyżek mąki
Wątrobę myjemy i oczyszczamy ze wszelkich błon, żył i tłuszczy , następnie kroimy w 1 cm grubości plastry . Wkładamy do mleka . W między czasie kroimy cebulę w piórka ,pieczarki w plastry i boczek w kostkę . Na patelnię wrzucamy boczek i chwilę prażymy , po czym dokładamy cebulkę,solimy i nadal smażymy, mieszając , jak cebula zmięknie dokładamy pieczarki ,smażąc dalej ,aż do uzyskania złocistego koloru pieczarek . Przekładamy całość do garnka i dolewamy śmietankę -dusimy chwilę, mieszając, na małym ogniu . W między czasie wyjmujemy wątróbkę z mleka, obtaczamy w mące i podsmażamy na dużym ogniu na tłuszczu , jeśli uzyska złoty kolor z obu stron , wyłączamy gaz i zalewamy ją gorącym sosem pieczarkowo– bekonowym . Pozostawiamy na gorącej patelni około 2 minut ,żeby odpoczęła i nakładamy na talerze, doprawiając dopiero teraz solą oraz pieprzem , wtedy pozostaje soczysta i miękka… ale nie surowa .Smacznego 😉