Studencka patelnia z łopatką konserwową
Studencka patelnia to danie z tego co zostało po kątach w kuchni 😉 Na studiach mielonka , czy konserwa turystyczna nie raz robiła za mięso w sosie bolońskim lub jako kotlet w panierce . I Wiecie co , to smakowało , ok nie było najzdrowsze ale nie najgorsze 😉 Ta wersja , to bogaty student , bo zamiast mielonki jest łopatka konserwowa , która zalegała w spiżarce , już jakiś czas . Zakup był wynikiem, zapewne jakieś, szczególnie intratnej promocji ;). Czasem taki artykuł się przydaje , szczególnie na wyjazd , więc zawsze trzymam puszkę lub dwie . Ta jest nawet całkiem spoko.W składzie zawiera trochę świństw, ale przynajmniej ma też 81 % mięsa , nie momu co przy tego rodzaju produktach, jest już sporym sukcesem. Smak także przyzwoity , chociaż nie polecam jeść jej zbyt często . Studencka patelnia z udziałem konserwy to był mój szybki posiłek na ciepło . Reszta rodziny już zjadła, a dla siebie samej nie warto było robić nic szczególnego . Tym bardziej że pieczarki i szpinak razem z zagubionym kawałkiem dyni , gdzieś w kąciku lodówki , też już prosiły o akt łaski 😉 . Posiłek wyszedł na tyle smaczny, że polecam Wam kiedyś to wypróbować 😉
Składniki :
- 1 puszka łopatki konserwowej
- 5 pieczarek
- kawałek dyni ( dowolny )
- mała garść świeżego szpinaku
- mała garść kiszonej kapusty z papryką ( można dać zwykłą , miałam taką resztkę na dnie słoika , stąd ta 😉
- 1 mała cebula
- 1 papryczka chilli , czerwona
- 1 płaska, łyżeczka czosnku granulowanego
- sól , pieprz do smaku
- olej rzepakowy do smażenia
Na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu podsmażamy , pokrojoną cebulę , pieczarki, kiszoną kapustę i pokrojoną na kawałki łopatkę z puszki . Po paru minutach jak wszystko zrobi się rumiane , dodajemy siekane chilli , czosnek , sól , pieprz do smaku i smażymy jeszcze chwilkę . Na koniec do gorącego dania trzeba wmieszać , porwany palcami , szpinak i zdjąć z ognia , zmięknie od temperatury dania . To jedyny zdrowy element , więc trzeba uważać ,żeby go nie zabić 😉 Serwujemy na gorąco . Osobiście , dodatkowo ,zachlapałam to niezdrowe, tanie i pyszne danie sosem czosnkowym…w smaku niebo , choć w składzie ,grzeszne jak piekło.. 😉 Smacznego !