Domowa wędlina z udek kurczaka, prosty przepis na szynkowar
Domowe wędliny to coś, co bardzo lubię robić, a moja rodzinka uwielbia jeść. Długo nic w tym temacie nie tworzyłam nowego gdyż czas przelatywał mi przez ręce, niczym woda w wodospadzie Niagara 😉 Wreszcie jednak nastał „ten” dzień w którym udało mi się wyrwać parę wolniejszych chwil. Odkurzyłam szynkowar i poczyniłam wędlinkę 😉 Pyszną , prostą i szybką. Wykonaną z udek kurczaka, trybowanych z kości i pozbawionych skóry. Naprawdę warta zrobienia, a już na pewno zjedzenia. Nic nie zastąpi domowych, zdrowych posiłków. W przypadku wędlin masz w tym temacie jeszcze jeden atut. Wiesz co jesz bo sam to przygotowałeś 😉 Warto zawsze poczynić więcej i nadwyżkę zamrozić, za czas jakiś będzie jak znalazł 😉
składniki na duży szynkowar ( około 1,6 – 1,8 kg gotowej wędliny +/- ):
- 2 kg udek trybowanych, bez skóry i kości (można samemu wytrybować ale to nieco zabawy ;))
- 50 g żelatyny (najlepiej czystej 270 bloom, ale taka zwykła też da radę jeśli sypniesz więcej)
- 1 łyżka słodkiej wędzonej papryki
- 1 łyżka papryki słodkiej, mielonej
- 1 łyżka ostrej papryki ( jeśli nie lubisz ostrego dodaj dużo mniej, w tej proporcji jest delikatnie pikantna)
- 1 łyżeczka suszonego czosnku niedźwiedziego
- 2 łyżki cukru ( może być miód lub trzcinowy, możesz też pominąć )
- 3 płaskie łyżki soli ( jeśli lubisz mniej słone-zredukuj proporcję )
- 1 płaska łyżeczka mielonego kminku
- 1/2 szklanki zimnej wody
dodatkowo :
- szynkowar
- woreczki do szynkowaru
Udka przemyj zimną wodą, osusz, przełóż do miski. Wsyp wszystkie przyprawy, żelatynę, sól, cukier i wlej wodę. Teraz nieco przemocy kuchennej 😉 . Włóż ręce w mięso i wygniataj, mieszaj, rozrywaj… Myśl przy tym o wszystkich tych, których chętnie rozerwał byś na strzępy, pomaga i zwiększa efektywność 😉 Jak zobaczysz że „pacjent” jest równo pokryty przyprawami, w miarę pomarańczowy od papryki i nieco się lepi, a woda została wgnieciona w mięso.
Odstaw na dobę do lodówki. Następnego dnia, upchnij do woreczka włożonego do szynkowaru. Ściśnij pokrywą, wbij termometr i wstaw do garnka, którego dno wyściel ścierką. Zalej wodą więcej niż do połowy pojemnika. Nakryj pokrywką i doprowadź do wrzenia. Wyłącz gaz i pozostaw na około 10-15 minut. Po tym czasie znowu doprowadź do wrzenia i ponownie wyłącz gaz, pozostawiając garnek na 10-15 minut w spokoju. Powtarzaj tą czynność do czasu aż mięso w środku osiągnie temperaturę 70-80 C.
Można inaczej ale to mój najprostszy patent żeby uzyskać soczyste, parzone mięso, a nie suchego kruszącego się wióra 😉 No i przy tej metodzie, możesz się krzątać robiąc coś tam w tle 😉 Po osiągnięciu wymaganej temperatury mięsa w środku, wyłącz gaz i odstaw garnek na bok na 30 minut. Następnie ostrożnie wyjmij szynkowar, otwórz i pozostaw do wystygnięcia. Wystudzony szynkowar umieść w lodówce na dobę. Jeśli nie lubisz nadmiaru galaretki lub po prostu nie chcesz później walczyć z zassaną w środku szynkowara wędliną. Odlej nadmiar bulionu który zgromadził się wokół mięsa, przed umieszczeniem szynkowaru w lodówce 😉 Pokrój w dowolne kawałki. Domowa wędlina z udek kurczaka gotowa . Smacznego!
