Roladki schabowe faszerowane,kremowym, maślanym groszkiem
Moi chłopcy uwielbiają zielony groszek, mogliby jeść go codziennie i ze wszystkim , tak więc wymyślili ,że mam zrobić kotlety z groszkiem . No ok , ale jak zawsze z przekory zrobiłam co nieco po swojemu i chwyciło 😉 Jedyny minus to taki , że to dość pracochłonna potrawa , a ja musiałam ją trzaskać przez bite pięć dni ;( Teraz za karę , odwyk na makaronie przez następny tydzień 😉
Składniki na 4 osoby
- 4 plastry schabu ,średniej grubości
- 1/2 opakowania zielonego groszku mrożonego
- 2 łyżki masła
- 2-3 topione serki ziołowe
- 1/2 łyżeczki cukru
- szczypta mielonej gałki muszkatłowej
- sól , pieprz do smaku
- 1/2 łyżeczki Vegety
- 2 jajka
- 1 szklanka bułki tartej
Schab rozbijamy na cienkie plastry . Do rondelka , wkładamy masło, jedną łyżkę -rozgrzewamy , wsypujemy groszek ( koniecznie w tej kolejności , wtedy groszek zachowa apetyczny zielony kolor ) , Vegetę , pieprz , sól, cukier , gałkę muszkatołową i 1/2 szklanki wody .Przykrywamy szczelnie pokrywką i dusimy na małym ogniu ,aż groszek zmięknie , często mieszając . Ciągle mieszając, dorzucamy serek ziołowy i nadal mieszamy ,aż uzyskamy gęste groszkowo-maślane nadzienie , na końcu wkładamy drugą łyżkę masła -wyłączamy gaz i mieszamy aż masło się rozpuści .
Odstawiamy do wystygnięcia . W miseczce roztrzepujemy jajko , jak do obtoczenia kotletów schabowych . Rozklepane schaby posypujemy solą i pieprzem i nakładamy na nie nadzienie groszkowe , zawijając jak zrazy -lekko formujemy rękami w cygaro i obtaczamy w roztrzepanym jajku , a następnie bułce tartej . Smażymy na rozgrzanym oleju , na średnim ogniu około 10 minut -warto sprawdzić lekko dociskając czy już gotowe ( nie powinny się uginać ) .Podajemy z pure ziemniaczanym lub z frytkami 😉