Ogórki orientalne , marynowane z kolendrą

4.9/5 - (59 votes)

Ogórki orientalne , marynowane z kolendrą

Ogórki marynowane czy jakiekolwiek inne w sierpniu to obowiązkowa pozycja do wykonania . Podobno te sierpniowe najlepiej nadają się na przetwory . Nie wiem skąd ten przesąd ale , jakoś tak już się go trzymam bo zazwyczaj właśnie wtedy pojawiają się w ogródku w sporej ilości i można zacząć czarować  , zamykając lato w słoiczku .. 😉 Ach , mówcie co chcecie ale ja nie wyobrażam sobie domu bez kilku , kilkudziesięciu słoiczków z własnymi przetworami.. to jak dom bez dzieci i zwierząt .. pustka . Może i się nie opłaca ale smak i jakość nie ma ceny , a uśmiech i zadowolenie domowników wart jest każdego nakładu pracy , tak samo jak ich zdrowie , dlatego warto wrócić do zwyczaju robienia zapraw na zimę 😉 Polecam , ciekawe w smaku , doskonałe na kanapki i do przegryzania , słodko – kwaśne o wspaniałym aromacie .

składniki :

  • 2 kg ogórków gruntowych
  • 3 marchewki
  • około 3 l wody ( z jedną łyżką soli rozpuszczonej w jednym litrze , czyli 3 łyżki 😉 )

zalewa :

  • 2 L wody
  • 3 szklanki cukru
  • 3 szklanki octu spirytusowego 10 %
  • 1 łyżka soli

dodatkowo :

  • 1 czubata łyżeczka ziaren kolendry na słoik ( taki o pojemności 300 ml )
  • 1/2 łyżeczki białej gorczycy na słoik

Ogórki myjemy w zimnej wodzie i kroimy na plastry . Tak samo marchewkę z tym , że ją najpierw obieramy 😉 Wszystko wkładamy do miski i zalewamy zimną wodą z solą , tak żeby warzywa były całkiem zanurzone . Zostawiamy na noc w chłodnym pomieszczeniu . Następnego dnia odcedzamy od wody i układamy luźno w słoikach . Do każdego słoika wsypujemy porządną łyżkę nasion kolendry i 1/2 łyżeczki gorczycy  .



Składniki na zalewę , umieszczamy w garnku i doprowadzamy do wrzenia . Gorącą zalewą , zalewamy ogórki i zakręcamy , odstawiając do góry dnem do wystygnięcia . Następnego dnia pasteryzujemy około 3 minut . Wystarczy , żeby ładnie przechowały się do dwóch lat , a do tego pozostaną przyjemnie chrupiące 😉 Pierwszej próby smaku ,można dokonać po miesiącu , gdyż wszystko potrzebuje troszkę czasu ,żeby się poprzegryzać 😉  Smacznego  !

Odwiedź nas także tu:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *