Grillowana tortilla z kurczakiem teriyaki – dookoła świata
Grillowanie na świeżym powietrzu zawsze jest przyjemne , a wymyślanie co wrzucić na ruszt , jeszcze fajniejsze 😉 Dzisiaj dookoła świata , czyli mix kuchni meksykańskiej ( tortilla ) z kuchnią azjatycką ( teriyaki i liście mizuny-sałaty japońskiej ) , włoską ( parmezan ) i polską ( boczuś, cebulka, rzodkiewka ) . Naprawdę fantastyczny smak , a do tego jeszcze prosty sos na bazie majonezu i słodkiego sosu chilli , kupa zdrowych warzyw ..mniam , po prostu 😉 Polecam , jako odskocznię od karkówki , choć nie ukrywam ,że trudno ją przebić , to zawsze warto próbować 😉
Składniki :
- 1 opakowanie dużych tortilli ( 4 sztuki )
- 4 szt pojedynczych filetów z piersi kurczaka
- kilka kawałków boczku wędzonego dla smaczku
- mała cebula
- kawałek świerzego ogórka
- kilka rzodkiewek
- 1/2 papryki czerwonej
- liście mizuny w różnych kolorach i kształtach ( musztardowca lub mix sałat, jeśli nie macie – warto jednak wyhodować tą roślinkę , jest bezobsługowa , śliczna i smaczna 😉 )
- pomidor śliwkowy
- trochę drobno tartego sera – parmezanu
marynata :
- 4 łyżki sosu teriyaki
- 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
- 1 łyżeczka cukru
- sól do smaku
- 1/2 łyżeczki ostrej ,mielonej papryki
- 2 łyżki oleju
sos :
- 3 łyżki majonezu
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki słodkiego sosu chilli
- 1 łyżeczka – czubata, mielonej , ostrej papryki ( lub słodkiej jeśli wolicie łagodne )
Kurczaka warto przygotować przynajmniej dobę wcześniej , żeby porządnie naciągnął marynatą , wtedy pozostanie soczysty i aromatyczny . Składniki marynaty mieszamy ze sobą , zalewamy nimi filety z piersi i wmasowujemy palcami ,żeby równo rozprowadzić marynatę . Wstawiamy w pojemniku do lodówki . Składniki na sos umieszczamy w małej miseczce , czosnek oczywiście wyciskamy praską i wszystko razem mieszamy aż do połączenia – odstawiamy na około 20 minut , mieszamy przed użyciem .
Warzywa które mają służyć jako zdrowy wypełniacz tortilli, kroimy w niezbyt duże plastry . Rozpalamy grilla tylko sobie znanym sposobem i używając tajników swej precyzyjnej , wyspecjalizowanej ,techniki grillowania , grillujemy piersi , boczuś i tortille 😉 .Te ostatnie ,najkrócej , jak dostaną paski z jednej strony zdejmujemy . Nie grillujemy z obu bo , nasze tortille będą się łamać -tylko jednostronne kopcenie . Na koniec pozostaje nam złożyć wszystko do kupy , zwinąć i przy pomocy np. folii aluminiowej złapać w całość 😉 Teraz już tylko rozdawać , podawać i zajadać 😉 Smacznego !