Kalafior a’ la KFC, chrupiący pomysł na obiad
Kalafior a’ la KFC, jest nie tylko pyszną alternatywą dla posiłków mięsnych. Jest smakowity sam w sobie. Z łatwością przekona, także takich mięsożerców jak nasza rodzinka. Genialnie wprost smakuje z sosem czosnkowym. Ale może być także salsa, a nawet ketchup 😉 Doskonała przekąska, obiad lub kolacja.. Po prostu pyszne i proste, dlatego warte poznania oraz wypróbowania 😉 A że sezon kalafiorowy jeszcze wciąż trwa, to nie żałujmy sobie tych pyszności 😉
składniki dla około 4 osób:
- 1 dość duży kalafior
ciasto:
- 0,5 szklanki mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka słodkiej wędzonej papryki
- 1 łyżka curry
- 1 paska łyżka chili lub ostrej papryki ( wg. preferencji 😉 , można zrezygnować z tego składnika jeśli lubisz łagodne)
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- sól do smaku ( 1,5 łyżki w moim przypadku ale raczej polecam dodać „na smak” 😉 )
- 0,5 szklanki maślanki
- 0,5 szklanki bardzo zimnej wody
dodatkowo:
- mąka pszenna 2 szklanki do obtoczenia
- 2 kostki smalcu wieprzowego do smażenia(bardziej chrupiące),w wersji wege olej 😉
- woreczek foliowy ( ułatwi obtaczanie w mące 😉
Podziel kalafiora na równej wielkości różyczki. Niezbyt duże. Wielkości piłeczki do ping ponga 😉 W misce zmieszaj ze sobą wszystkie składniki z listy „ciasto”. Ma być odrobinę gęstsze od ciasta naleśnikowego. Odstaw na około 10 minut. Po czym ponownie wymieszaj. To sprawi, że w mące uaktywni się gluten i dzięki temu, po usmażeniu, będzie więcej „chrupkości” 😉 Roztop na głębokiej patelni smalec lub rozgrzej olej. Ma być na tyle głęboka, żeby kalafiorki smażyły się prawie pływając. Teraz szybko i sprawnie, wrzuć kalafiorki do miski z ciastem.
Zamieszaj, żeby wszystkie pokryły się nim w całości. Do woreczka wsyp mąkę pszenną ( 2 szklanki). Przełóż do niego różyczki kalafiora pokryte ciastem. Zamknij i potrząsaj woreczkiem, tak długo, żeby pokryły się całkowicie mąką. Wyjmuj i od razu wrzucaj delikatnie na głęboki, gorący tłuszcz. Smaż do momentu, aż panierka zrobi się ciemno-złota. Wyłów cedzakiem i serwuj na gorąco. Z dowolnym sosem lub dipem. Jeśli dorzucisz jeszcze frytki to już otrzymasz pełną ucztę a’ la KFC. Tylko, że zdrowo, bo domowo 😉 Smacznego!
