Sałatka ziemniaczana inaczej
Sałatka ziemniaczana , powraca jak bumerang w porze grillowania lub jesienią . Doskonała na chłody i do grilla . Ta wersja jest nieco bardziej treściwa , taka w sam raz na jesienny lunch lub jako kolacja 😉 Prosta w wykonaniu nie odstraszy nikogo od stołu , bo kto nie kocha ziemniaków i majonezu 😉 Wiadomo w nadmiarze szkodzą ale raz na jakiś czas są po prostu nie zastąpione . Polecam ta prosta i moim zdaniem ciekawa wariację 😉
składniki :
- 4-5 ziemniaków ugotowanych w mundurkach
- 1 duże , słodkie jabłko
- 2 – 3 ogórki konserwowe
- 2 dość duże, cebule białe
- 1 marchewka średniej wielkości ( ugotowana w skórce )
- pęczek natki pietruszki
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki majonezu , gęstego
- 1 łyżka ostrej musztardy
- 1 łyżeczka cukru
- sól , pieprz do smaku
Warzywa obieramy z łupinek i skórek . Kroimy w drobniutką kostkę . Ogórki mieszamy z siekana cebulą i zostawiamy na sitku na około godzinę , żeby dobrze odciekły . Po upływie tego czasu wszystkie składniki umieszczamy w misce , dodajemy majonez, musztardę , wyciśnięty praską czosnek , cukier, natkę pietruszki , sól i pieprz do smaku . Mieszamy i odstawiamy na noc do lodówki . Po upływie tego czasu składniki się przegryza , a sałatka nabierze wyrazu 😉 Serwujemy schłodzoną solo lub z grzankami czosnkowymi 😉 Smacznego !