Śniadaniowa buła na ciepło
Pyszne śniadanie , to podstawa udanego dnia . Czasami mamy więcej czasu na kucharzenie , czasami mniej , niemniej jednak zawsze warto poświęcić to niezbędne minimum ,żeby zaserwować pożywne śniadanko w jakiejś pysznej formie . Tym razem była to konieczność , gdyż buły nie były już pierwszej świeżości , więc żeby nie słuchać czerstwych kawałków o czerstwym pieczywie 😉 Zapiekłam je w piekarniku i było po marudzeniu i po krzyku 😉 Buły świetnie sprawdzą się także w roli kolacji 😉
Składniki :
- 4 czerstwe bułki z dnia poprzedniego
- kawałek wędzonego boczku
- 4 jajka
- pęczek szczypiorku -nie duży
- sól , pieprz do smaku
- łyżka masła
- plaster żółtego sera
Z bułek ścinamy czubki , wyjmujemy część miąższu ze środka , tak aby zmieściło się nam jajo . Następnie , wbijamy surowe jajko , solimy , pieprzymy , posypujemy siekanym boczkiem . Układamy na blaszce do pieczenia wysmarowanej łyżką masła . Ścięte wierzchołki układamy obok i układamy na nich po kilka paseczków żółtego sera, przydadzą jako czapeczki 😉 .
Zapiekamy około 6-10 minut z termoobiegiem w temp. około 160 C, w zasadzie czas pieczenia regulujemy w zależności jak miękkie jajo lubimy – my lubimy lejący środek 😉 . Po tym czasie wyjmujemy buły posypujemy siekanym szczypiorkiem i możemy serwować ..To tyle 😉 Smacznego 😉
Powiem tak – zjadłabym taką bułę 🙂
Zrobilam mamie na urodziny bardzo jej smakowalo więc dzia za przepis