Wigilijne pierogi ruskie
To klasyka w pełnym wydaniu , jedno z obowiązkowych dwunastu dań na naszym Wigilijnym stole. Nie wyobrażam sobie świąt bez tych pierożków , są pyszne i smakują o każdej porze roku , ale najlepiej na Wigilię z kubkiem czerwonego barszczu , w blasku świec i zapachu igieł z choinki .. 😉
Składniki na farsz
- 2 kliniki twarogu półtłustego ( około 0,5 kg )
- 6-7 ziemniaków
- 4 cebule
- sól , pieprz do smaku
- 1 łyżeczka cukru
- masło do odsmażenia
ciasto :
- 1 kg mąki
- 2 jajka
- szczypta cukru , szczypta soli
- 0,5 l wody
Ziemniaki obieramy i gotujemy -odstawiamy do ostygnięcia . Cebulkę obieramy , kroimy i szklimy na maśle do uzyskania złocistego koloru . Po tym czasie mielimy na maszynce o drobnych oczkach razem z twarogiem i cebulą . Całą masę solimy , pieprzymy , dosypujemy cukier i dokładnie mieszamy . Nie żałujmy pieprzu ,żeby pierogi nie były bez smaku . Farsz odstawiamy na godzinę do lodówki .
W między czasie przygotowujemy ciasto na pierogi . Do dużej miski wsypać i wlać wszystkie składniki na ciasto i wyrobić na gładką masę , musi odchodzić od rąk , jeśli trzeba można dolać wody (jeśli zbyt mało sprężyste ) lub dosypać mąki ( jeśli zbyt rzadkie ) , rozwałkować i powycinać kwadraty . Bierzemy w rękę jeden kawałek , ciasta i nakładamy łyżeczkę farszu,składamy brzegi i zaklejamy , dociskając widelcem .
Tradycyjnie już proszę ,aby każdy czytający wykazał się ogromną wyobraźnią, bo nie umiem procesu zlepiania inaczej opisać Przepraszam . Odkładamy na posypany mąką blat lub metalowe tacki grillowe , w między czasie zagotowujemy wodę w bardzo dużym garnku , tak żeby pierogi miały w nim luz i wrzucamy pierożki na wrzątek , pojedynczo , to się nie posklejają -mieszamy po chwili , delikatnie drewnianą łyżką , żeby nie pokaleczyć , jak wypłyną są gotowe . Ja dodatkowo po ostygnięciu odsmażam je na patelni koniecznie na maśle , i dodaję podpieczonej cebulki prażonej ..pychota