” Kościerskie ” sakiewki drobiowe z lubczykiem i pieczarkami
Sakiewki Kościerskie , to nic innego jak filet z piersi z kurczaka , nadziewany pieczarkami z cebulką , lubczykiem i serem . Spytacie dlaczego Kościerskie , może dlatego ,że dość często ,spotykam je w różnej wersji na weselach , przyjęciach itp… Nie jest to tradycyjna kuchnia tego regionu , raczej nowoczesna , która z uwagi na swą prostotę i doskonały smak , wsiąkła w codzienność 😉 Polecam , łatwe , szybkie i smakuje nawet dzieciom 😉
Składniki dla 4 osób :
- 4 filety z piersi kurczaka , średniej wielkości
- 3 plastry sera – drobno pokrojone
- opakowanie pieczarek – około 0,5 kg ( można mniej )
- 2 cebulki średniej wielkości
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka siekanych liści lubczyku
- sól , pieprz do smaku
- bułka tarta do obtoczenia
- 2 jajka
- olej do smażenia
Filety z kurczaka , płukamy , oczyszczamy tradycyjnie z farfocli 😉 Nacinamy od grubszej strony nożem , tworząc w każdym kieszonkę na farsz . Pieczarki i cebulkę kroimy drobno , smażymy na złoty kolor z dodatkiem wyciśniętego praską czosnku , solą i pieprzem . Odstawiamy do wystygnięcia . Zimny farsz mieszamy z posiekanym lubczykiem , oraz drobno pokrojonym serem i pakujemy do drobiowych kieszonek , dociskamy . Filety solimy , pieprzymy z wierzchu , obtaczamy w roztrzepanym jajku , następnie w bułce tartej i ponownie w jajku i bułce .
Dociskamy panierkę i formujemy ładny kształt , odstawiamy na 30 minut do lodówki . Ma to na celu zapobiegnięcie rozpadaniu się kotletów . Po upływie tego czasu , wyciągamy nasze sztywniaki z lodówki i smażymy na złoty kolor z obu stron , na średnim ogniu , aż do uzyskania złocistej panierki . Można serwować same lub z dowolnymi sosami i dodatkami 😉 Smacznego !