Młoda kapusta po „Huculsku”
Pyszna i ciekawa młoda kapusta po Huculsku to coś zupełnie innego niż jadłeś dotychczas. Idealny przepis na letni, ciepły dzień. Jest to rodzaj lekkiego bigosu choć zdecydowanie bigos to nie jest. Troszkę pikantna, słodkawa i delikatnie zaciągająca wędzonką.. cóż, pychotka 😉 Moi chłopcy wciągnęli ją z prędkością ponad świetlna. Dosłownie, NASA mogła by to tempo wykorzystać do lotu na Marsa 😉 Pyszne danie, polecam i mimo, że to mój autorski przepis nie będziesz zawiedziony 😉
składniki:
- 1/2 średniej, zwartej główki, młodej kapusty
- 2 średniej wielkości cebule
- 1 malutka marchewka lub kawałek większej
- 150 g boczku wędzonego na zimno, najlepiej swojskiego kopconego 😉
- 2 łyżki brązowego cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki granulowanego czosnku
- 1 płaska, łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka ostrej papryki ( ja użyłam 1 łyżeczki chili ale my lubimy ogniście 😉 )
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka śmietany kremówki 30 %
- sól do smaku
Kapustę poszatkuj na drobne paski. Cebulę pokrój w piórka, boczek w kostkę, ma. Boczuś wytop na patelni, jak już puści tłuszcz a sam mocno się przyrumieni dorzuć cebulę. Przyrumień na złoty kolor. Gdyby boczek miał mało tłuszczu, możesz dorzucić troszkę smalcu wieprzowego. Następnie wsyp kapustę, marchewkę, dopraw solą cukrem, czosnkiem, papryką i kminkiem. Smaż mieszając co jakiś czas. Jak już wszystko się przesmaży, wlej pół szklanki wody, dodaj koncentrat pomidorowy, śmietanę i sok z cytryny. Wymieszaj i gotuj chwilkę aż wszystko odparuje i się zagęści. Serwuj na ciepło jako samodzielne danie lub jako dodatek np. do schabowego 😉 Smacznego !
