Surówka ” ostatni oddech lata „
Surówka „ostatni oddech lata ” powstała , bo dzisiaj natknęłam się w sklepie na rzodkiewki . Wiem ,że to już na pewno szklarniowe , ale jeszcze krajowe 😉 Jak wzięłam pęczek do ręki to jak bym poczuła lato.. a raczej jego ostatnie tchnienie .. Więc musiałam je kupić , by móc utrwalić je w pamięci . W końcu mamy zimę i nie prędko znowu zagoszczą na naszym stole tak kolorowe i pyszne warzywa . Mix sałat , trochę przypraw .. i magia gotowa . Lato na początku zimy 😉 Polecam , szczególnie, że zdrowe i optymistycznie kolorowe .
składniki :
- 1 pęczek, świeżych rzodkiewek
- mix sałat
- 1 czerwona cebula
- 3 średniej wielkości , dojrzałe pomidory
- 1 mały pęczek koperku
dressing :
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki oleju z pestek winogron
- 1 łyżka miodu
- 1,5 łyżeczki , mieszanki , suszonych ziół ( tymianek, majeranek , słodka papryka )
- 1 łyżka soku z cytryny
- sól , pieprz do smaku
Mix sałat , po opłukaniu i osuszeniu , umieszczamy w misce . Dodajemy ,siekaną ,czerwoną cebulę i pokrojone w kostkę pomidory . Na koniec , wrzucamy , ostatni oddech lata czyli krojone rzodkiewki , a także hojną ilość koperku . Składniki z listy dresing mieszamy ( czosnek wyciskamy praską 😉 ) i polewamy nim surówkę . Serwujemy od razu . Smacznego ! 😉