Wegetariański gulasz a’la mięsny z boczniaków
Wegetariański gulasz z boczniaków, może smakować jak mięsny. Może nie w stu procentach ale da się dość wiernie odtworzyć smak sosu pieczeniowego, nie używając mięsa. Mając w rodzinie jedną wegetariankę, lubię jak jej posiłek poza brakiem mięsa mnie różni się zbytnio od naszych. Dodatkowo to dla mnie ciągłe wyzwanie, co niezmiernie lubię. W kuchni musi być ciekawie, a eksperymenty są najfajniejsze jeśli są udane 😉 Ten był świetny, a z kaszą smakował jak prawdziwy gulasz 😉
Składniki na 1-2 osoby:
- 5-6 boczniaków średniej wielkości
- 6-7 suszonych podgrzybków ( plastry nie całe kapelusze)
- 1-2 pieczarki
- 1 ząbek czosnku
- 1 średniej wielkości cebula
- kawałek selera korzeniowego
- mały korzeń pietruszki
- mała marchewka
- 1 łyżeczka maggi
- 1/2
- 1-2 kulki ziela angielskiego
- 1 mały liść laurowy
- 1 łyżka masła
- 2 szklanki bulionu warzywnego ( można użyć takiego z kostki, jeśli nie robicie własnego)
- sól, pieprz do smaku
- mąka z wodą do zagęszczenia sosu
Boczniaki, pieczarki, cebulę kroimy na dowolne kawałki. Podsmażamy na maśle, razem z wyciśniętym praską czosnkiem, na złoty kolor. Grzyby i cebula muszą być naprawdę solidnie zrumienione, warto na to poświęcić czas, gdyż to one wytworzą smak sosu pieczeniowego 😉 Zalewamy wywarem warzywnym, wrzucamy ziele angielskie, liść laurowy, suszone grzyby, dokładamy pokrojone w kostkę marchewkę, pietruszkę i selera. Doprawiamy maggi, cukrem i solą do smaku. Nakrywamy przykrywką i dusimy na małym ogniu, do czasu aż warzywa całkowicie zmiękną. Na koniec zagęszczamy sos mąką rozrobioną z wodą do lubianej konsystencji, przyprawiając pieprzem, najlepiej świeżo mielonym 😉 Serwujemy na gorąco z kaszą lub z serowymi ziemniakami. Smacznego!
Z tym pięknym wyglądem to nawet mój facet nie zauważy, że je boczniaki nie mięso 🙂