Maślaczki drwala – zimowe przetwory
No to rozhulałam się jak maślaki pod choinkami 😉 Przetwórnia domowa , pracuje już pełną parą od ponad miesiąca , przerabiając wszystko co tylko nawinie się pod rękę ..poza domowymi zwierzętami 😉 One są objęte ochroną , zresztą żylaste , futrzaste , kto by to żuł 😉 Maślaki zaatakowały , tak więc i w kuchni wylądowały , ten przepis , zdaniem mojej rodzinki jest najsmaczniejszy właśnie z tym konkretnym grzybkiem . Żaden inny , nie smakuje tak dobrze … 😉 Polecam , tym bardziej że sezon grzybowy w pełni 😉
Składniki :
- około 1,5 kg maślaków
zalewa :
- 3 szklanki wody
- 1 szklanka octu 10 %
- 2 łyżki cukru
- 1,5 łyżeczki soli
- kilka ziaren ziela angielskiego
- kilka liści laurowych
- 1 łyżka ziaren gorczycy białej
- 3 średniej wielkości cebule
- 1 główka czosnku
Maślaki obieramy ze skórki , która pokrywa kapelusz , wtedy nie będą wydzielały śluzu stojąc w słoikach . Obgotowujemy je we wrzątku , zlewamy wodę , a grzyby zostawiamy na cedzaku do odsączenia . Cebulę obieramy i rąbiemy jak drwal , drewno na szczapy , czyli po kucharsku , kroimy w piórka 😉
Czosnek traktujemy tak samo jak wcześniej cebulę ( obieramy,siekamy ) Wkładamy do garnka , zalewamy wodą , octem , oraz dodajemy pozostałe składniki zalewy . Całość doprowadzamy do wrzenia , dokładamy do gotującej się zalewy grzyby i gotujemy jeszcze około 6 minut . Na gorąco ,przekładamy do słoików , zakręcamy i odstawiamy dnem do góry, do wystygnięcia . Gotowe 😉 Grzybki świetnie przechowują się nawet rok , czy dwa lata 😉
Najlepsze grzybki na zimę! Zdecydowanie na TAK!