Klopsiki z dorsza w sosie koperkowo-maślanym
Wpadłam do domu , nie zdążyłam zrobić zakupów , standard – jak mi się kiedyś uda wszystko ogarnąć planowo , to będzie wydarzenie na skalę globalną 😉 Atak na lodówkę , poszukiwaniu ratunku obiadowego ,a w lodówce kwitnie kilka kawałków dorsza , takich gorszych od strony łba , w zasadzie to skrawki . Po przeszukaniu zamrażarki znalazły się jeszcze kostki z dorsza , no już nieco lepiej , teraz wystarcza pomysł i można działać . Ryba to nie koniecznie , to co moje Kubusie lubią najbardziej 😉 Z klopsikami jest już sporo lepiej , są akceptowalne , a te w sosie koperkowo-maślanym nawet pożądane 😉 Pyszna alternatywa ryby z patelni , polecam 😉
Składniki :
- 3-4 kostki mrożone z dorsza
- 0,5 kg świeżego dorsza ( skrawki lub mniej udane filety 😉 )
- 1 jajko
- 2 łyżki bułki tartej ( czubate )
- 1 szklanka mąki pszennej do obtaczania
- sól , pieprz do smaku
- szczypta mielonej gałki muszkatołowej ( tak na czubeczku łyżeczki )
- 1 ząbek czosnku ( mały )
- 1 pęczek świeżej natki koperku
- 1 szklanka wody
- 1 kostka bulion warzywny
- 2 łyżki masła
- 200 ml śmietanki słodkiej
Kostkę z dorsza rozmrażamy , filet lub skrawki , obieramy ze skóry i kroimy w małe kawałki . Filet , i kostkę po rozmrożeniu i odciśnięciu ręcznikiem papierowym z nadmiaru wody , mielimy maszynką o grubych oczkach . Pęczek koperku dzielimy na dwie części i jedną mielimy razem z rybą przez maszynkę , a drugą siekamy i odstawiamy na później .
Do powstałej masy dodajemy jajko , sól , pieprz , przeciśnięty przez praskę czosnek , gałkę muszkatołową i dwie łyżki bułki tartej . Mieszamy dokładnie na jednolitą masę , formujemy kulki , obtaczamy w mące i odstawiamy do lodówki na godzinkę . Po godzinie, kulki ponownie obtaczamy w mące i obsmażamy na maśle . Jak zrobią się złociste , wlewamy 1 szklankę wody, dodajemy kostkę bulionową , przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu przez około 20 minut . Następnie śmietankę rozrabiamy z płaską łyżką mąki pszennej i wlewamy powoli , cały czas mieszając do klopsików . Gotujemy do momentu ,aż sos zacznie gęstnieć . Pieprzymy i wsypujemy posiekaną, odłożoną wcześniej połowę natki koperku . Wyłączamy gaz i gotowe 😉 Podajemy z pure ziemniaczano -marchewkowym ..lub innym zapychaczem 😉