Zupa wędrowca na przednówku

Rate this post

Zupa wędrowca na przednówku 

 Przednówek , to ani jeszcze wiosna , a już nie całkiem zima , a to oznacza , że warzyw w tym okresie było mało , albo wcale .. No tak teraz z Chin , czy Holandii płyną do nas cały rok , nawet w grudniu można się opychać truskawkami ..Jednak kiedyś , bywało inaczej  i  o tej porze można było dostać tylko marchew i pietruchę z kopca , tudzież selera , ziemniaki i..może kapustę . Kasza różnoraka zawsze bywała pod ręką , tak więc można było jakowąś strawę uwarzyć 😉  Oczywiście nic warzyć nie będę tylko gotować , a że dzisiaj w moim domu jak w średniowecznym czasie jest tylko marchew i pietruszka , no i kasza , tak więc skoro chwilowo mieszkam w średniowieczu to  zrobię zupę , w takim właśnie  stylu … 😉 Zupka jest pyszna , naprawdę warta spróbowania , mimo że ubogie składniki -smak ma bogaty  , polecam ! 

zupa wędrowca zna przednówku

Składniki :

IMG_2821IMG_2822

Z kiełbasy zdejmujemy skórkę , mięsko wyciskamy do miski, dodajemy ostra paprykę , ugniatamy ręką i formujemy z niego kulki ( jak na zdjęciu ) . Marchew i pietruszkę obieramy , kroimy w malutką kosteczkę . W garnku rozgrzewamy odrobinę oleju , wrzucamy pokrojone warzywa i mieloną paprykę oraz wyciśnięty praską czosnek -przesmażamy około minuty . Zalewamy 3 l wody , wrzucamy kostki rosołowe , wsypujemy kaszę i zagotowujemy . Na wrzątek wrzucamy klopsiki z kiełbasy , zmniejszamy gaz i zostawiamy na małym ogniu na około 60 minut . Po tym czasie , wyłączamy gaz , wlewamy śmietankę i gotowe , można serwować 😉

IMG_2823zupa wędrowca zna przednówku

Odwiedź nas także tu:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *